Reklama

Stymulacja ochroniła Amerykanów przed biedą

Odsetek Amerykanów żyjących w ubóstwie wzrósł w czasie obecnego kryzysu z 12,5 proc. do jedynie 12,7 proc. – mówią szacunki badaczy z Uniwersytetu Columbia.

Aktualizacja: 24.06.2020 21:34 Publikacja: 24.06.2020 21:00

Stymulacja ochroniła Amerykanów przed biedą

Foto: AFP

To, że odsetek wzrósł tak niewiele, to głównie zasługa rządowych działań stymulacyjnych. Dzięki nim Amerykanie dostali specjalne zapomogi dochodzące do 1200 dol. na osobę, a zasiłki dla bezrobotnych powiększono o 600 dol. tygodniowo, co sprawiło, że stały się one większe niż płace osób zatrudnionych na niskich stanowiskach w niektórych branżach (np. w hotelarstwie). Wyliczenia naukowców z Uniwersytetu Columbia mówią też, że gdyby nie rządowa stymulacja, to odsetek Amerykanów żyjących w ubóstwie sięgałby obecnie 16,3 proc. Podczas poprzedniego kryzysu doszedł on do maksymalnie 16 proc.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Gospodarka
Brytyjczykom opłaciło się przyjąć z pompą Donalda Trumpa. Co zyskali?
Gospodarka
Wojna kosztuje miliardy. Ukraina liczy na NATO, Rosja na ropę
Gospodarka
Skromny awans Polski w globalnym rankingu innowacyjności
Gospodarka
Izrael: Hamas ma długą historię kłamstw i manipulacji
Gospodarka
Złote góry dla powodzian. Lądek-Zdrój rok po potopie
Reklama
Reklama