Nadzieją rynku jest m.in. program pracowniczych planów kapitałowych oraz tworzona przez Ministerstwo Finansów strategia rynku kapitałowego.

– Do końca roku chcemy przygotować strategię, a następnie przekazać ją do konsultacji i zebrać opinie rynku. Będziemy nad nimi pracować i chcemy, aby rząd przyjął strategię na początku przyszłego roku – stwierdziła minister finansów Teresa Czerwińska podczas Kongresu Rynku Kapitałowego, którego organizatorem była grupa KDPW oraz Wydział Zarządzania UW, a patronem medialnym – „Parkiet".

Sam panel dyskusyjny poświęcony rynkowi kapitałowemu miał szczególny charakter. Po wydarzeniach ostatnich miesięcy zasadne były pytania o kondycję rynku i jego przyszłość. Uczestnicy dyskusji, którą poprowadził redaktor naczelny „Parkietu" Andrzej Stec, zgodzili się, że zaufanie do rynku zostało mocno nadszarpnięte. Jednocześnie jednak podkreślali, że informacje o śmierci rynku są przedwczesne – tym bardziej że otwierają się też przed nim nowe szanse.

– Patrzymy ostatnio na rynek kapitałowy, jakby to były ruiny i zgliszcza. Po wielu latach funkcjonowania powinniśmy jednak zrobić bilans zysków i strat. Nie należy bagatelizować ostatnich wydarzeń, które spowodowały kryzys zaufania. Jest to istotna sprawa. Pytanie tylko, czy jest to kwestia fundamentalna. Moim zdaniem nie. Mamy największą giełdę w Europie Środkowo-Wschodniej. Mamy najlepiej rozwinięte usługi posttransakcyjne w regionie. Mamy bardzo dobrze zorganizowany rynek. To pokazuje, że punkt wyjścia jest dobry – wskazywał Maciej Trybuchowski, prezes KDPW.

– Mamy odpływ pieniędzy z rynku i słabszą koniunkturę. Z drugiej strony mamy do czynienia ze zdarzeniami, które podważają zaufanie do rynku. Ważne jest, abyśmy wyciągnęli z tego wnioski. Złe praktyki trzeba eliminować. Moim zdaniem przechodzimy okres dojrzewania rynku, chociaż jest on bolesny. PPK mają szansę zbudować, przynajmniej w regionie, największą bazę inwestorów. Jeśli jednak nie podniesiemy standardów, ta szansa może zostać niewykorzystana – mówił Paweł Borys, szef PFR.