Warszawska giełda może przejąć rynek słowacki

Rządy Słowacji i Polski rozmawiają o współpracy giełd. W grę wchodzi nawet mariaż kapitałowy – dowiedziała się „Rzeczpospolita". Zarząd GPW czeka na polityczne zielone światło.

Aktualizacja: 10.09.2019 06:41 Publikacja: 09.09.2019 21:00

Warszawska giełda może przejąć rynek słowacki

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Wraca temat konsolidacji giełd w Europie. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", główną rolę w tym procesie może odegrać... warszawska giełda. Według naszych informacji GPW jest bowiem zainteresowana przejęciem giełdy w Bratysławie.

Czytaj także: GPW tworzy indeks giełd Trójmorza

Rząd w grze

GPW co jakiś czas jest wymieniana jako podmiot, który zgłasza zainteresowanie innymi giełdami. Rozmowy o różnego rodzaju aliansach międzynarodowych prowadzone były za czasów praktycznie wszystkich prezesów warszawskiego parkietu. W styczniu 2004 r. Wiesław Rozłucki, ówczesny prezes GPW poinformował, że jego giełda złoży ofertę przejęcia parkietu w Wilnie. W 2008 r. GPW chciała kupić giełdę w czeskiej Pradze. W tym samym okresie GPW ubiegała się również o giełdę w słoweńskiej Lublanie. W 2013 r. pojawiły się sygnały, że GPW może wejść w alians kapitałowy z grupą CEESEG, w której wiodącą rolę odgrywa giełda w Wiedniu. Następnie w 2018 r. warszawska giełda, której prezesem był już obecny szef rynku Marek Dietl, złożyła z kolei wstępną ofertę na zakup 71,7 proc. udziałów izraelskiej Tel Aviv Stock Exchange (TASE). Oferta GPW nie zakwalifikowała się do dalszej fazy rozgrywki, choć z przecieków było wiadomo, że była dosyć atrakcyjna. Kilka miesięcy później obie giełdy podpisały memorandum o współpracy obejmującej m.in. kwestie technologiczne.

I chociaż każda z tych prób przejęcia którejś z giełd kończyła się niepowodzeniem, to jak się okazuje GPW się tym nie zraża i teraz na tapetę została wzięta giełda słowacka. Według naszych informacji na razie rozmowy w sprawie potencjalnego przejęcia tamtejszego rynku prowadzone są na szczeblu rządowym. Odpowiednie zgody na tym etapie są niezbędne, aby rozmowy zeszły na szczebel operacyjny (tj. giełd), a potencjalna transakcja mogła dojść do skutku. Założona w 1991 r. giełda słowacka wciąż należy do rządowego podmiotu MH Manazment (76 proc. akcji).

– Negocjacje są zaawansowane. Czekamy na ich rozstrzygnięcie – mówi osoba blisko związana z naszym rządem. W rozmowach tych na razie nie uczestniczy sama GPW – wynika z naszych ustaleń. Dopiero kiedy nastąpi porozumienie na szczeblu rządowym, ma się do nich włączyć, przeanalizować i wynegocjować warunki transakcji.

Zainteresowanie giełdą słowacką jest sporym zaskoczeniem, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę rozmiar tego rynku. Tamtejszy parkiet to wciąż bowiem stosunkowo mała giełda, zarówno pod względem kapitalizacji, jak i realizowanych obrotów.

Wartość rynkowa notowanych tam spółek na koniec 2018 r. wynosiła 4,8 mld euro podczas, gdy na GPW wartość krajowych firm wynosiła 136,2 mld euro. Obroty na rynku akcji na Słowacji wyniosły w ubiegłym roku 9,3 mln euro. Na warszawskiej giełdzie było to około 50 mld euro.

U naszych sąsiadów można jednak zauważyć spore zainteresowanie rynkiem obligacji. Obrót nimi osiąga wyraźnie większe obroty niż największe spółki notowane na słowackim parkiecie. W 2018 r. na tamtejszym rynku obrót papierami dłużnymi wyniósł 471 mln euro. Dla porównaniu na warszawskim rynku obligacji obroty w ubiegłym roku osiągnęły poziom około 320 mln euro.

Największą spółką na słowackim parkiecie jest rafineria Slovnaft, której kapitalizacja wynosi 1,67 mld euro. Przychody spółki w 2018 r. wyniosły 3,9 mld euro, a zysk 102 mln euro. Slovnaft jest jednak częścią węgierskiego koncernu MOL, który notowany jest m.in. na giełdzie w Warszawie. Drugi pod względem kapitalizacji jest Tatra Banka, którego wartość sięga 1,58 mld euro, a trzecia Všeobecná úverová banka z kapitalizacją 652 mln euro. Głównym indeksem na parkiecie w Bratysławie jest SAX, który od początku roku wzrósł o 3,8 proc. W jego skład wchodzi siedem spółek, m.in. Tatry Mountain Resorts, która jest notowana również na GPW w Warszawie.

Również wyniki finansowe giełdy słowackiej nie powalają na kolana. W 2018 r. jej przychody wyniosły zaledwie 1,3 mln euro, a cały rok giełda zamknęła stratą na poziomie 22 tys. euro. Skalę tamtejszego rynku dobrze oddaje także poziom zatrudnienia. Na koniec ubiegłego roku na giełdzie w Bratysławie pracowały 23 osoby. Dla porównania w 2018 r. GPW miała 81,4 mln euro przychodów, 43 mln euro zysku netto, a na samej giełdzie były 204 etaty (biorąc pod uwagę firmy zależne – w sumie 350).

Bliższa współpraca

Potencjalne przejęcie giełdy słowackiej przez GPW wpisywałoby się natomiast w ostatnie działania, które mają zwiększyć naszą rolę w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Dość przypomnieć, że w ubiegłym tygodniu podczas forum ekonomicznego w Krynicy siedem giełd regionu (Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Chorwacji, Rumunii i Słowenii) podpisało list intencyjny w sprawie uruchomienia indeksu CEEplus, w skład którego wchodzi łącznie ponad 100 najpłynniejszych firm z giełd Europy Środkowo-Wschodniej. Ma on być wabikiem na globalnych inwestorów, którzy zainteresowani są tym regionem Europy.

– Uruchomienie wspólnego indeksu giełdowego dla firm działających w państwach grupy V4 oraz Chorwacji, Rumunii i Słowenii to ważny krok w kierunku pogłębienia współpracy regionalnej i jednocześnie otwarcia regionu na świat. Trójmorze ma szanse stać się gospodarczym sercem Europy. Podczas gdy Unia Europejska przechodzi kryzys spowolnienia, Europa Środkowa dysponuje potencjałem, który jeszcze nie został w pełni wykorzystany. Narzędzie, jakim będzie indeks CEEplus, zwiększy atrakcyjność inwestycyjną regionu i pozwoli nam rozwijać się w jeszcze szybszym tempie – przekonywał przy tej okazji premier Mateusz Morawiecki.

Opinia dla „rz"

Wiesław Rozłucki, prezes warszawskiej giełdy w latach 1991–2006

Jeśli chodzi o integrację giełd, to w każdym przypadku trzeba bardzo poważnie zastanowić się nad kosztami i możliwymi efektami synergii. Tego typu dogłębne analizy przeprowadzaliśmy chociażby, kiedy była mowa o aliansie z giełdą w Wiedniu.Chciałbym, aby i dzisiaj podejmującym decyzje przyświecało przede wszystkim podejście czysto biznesowe.

Wraca temat konsolidacji giełd w Europie. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", główną rolę w tym procesie może odegrać... warszawska giełda. Według naszych informacji GPW jest bowiem zainteresowana przejęciem giełdy w Bratysławie.

Czytaj także: GPW tworzy indeks giełd Trójmorza

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt