Chiny: 77 proc. w górę w cztery dni to żle

Na zdecydowanej większości rynków giełdowych na świecie taki rezultat zostałby uznany za rewelacyjny, ale nie tu.

Publikacja: 02.07.2015 09:17

Chiny: 77 proc. w górę w cztery dni to żle

Foto: Bloomberg

W Chinach taki rezultat nie robi wrażenia. Wręcz przeciwnie. W każdym razie jeśli chodzi o oferty pierwotne akcji (IPO).

Wielki dom maklerski Guotai Junan Securities, który w minionym miesiącu przeprowadził największą ofertę pierwotną od pięciu lat, na parkiecie miał najgorszy start spośród 190 IPO przeprowadzonych od stycznia 2015 na giełdach Chin kontynentalnych. Walory wszystkich pozostałych spółek podskoczyły o dopuszczalne maksimum 92 proc. lub nieco poniżej tego poziomu.

Wprawdzie presja nadzoru rynku skłaniająca spółki do umiarkowania cenowego w IPO podczas debiutu umożliwiała wystrzał notowań obecnie stopy zwrotu nie są tak imponujące jak poprzednio z powodu zalewu rynku nowymi papierami, a także głębokiej korekty na giełdzie w Szanghaju. Od końca maja 2015 Bloomberg China IPO Index stracił 25 proc. mimo pogłosek o rozważanej przez władze możliwości zawieszenia nowych ofert by uspokoi inwestorów obawiających się nadpodaży akcji.

- Szaleństwo ma swoje granice - twierdzi Francis Lun, szef Geo Securities z Hongkongu. Wskazuje, że jeśli Guotai będzie drożało tak szybko jak akcje firm groszowych wkrótce stanie się największą spółką na świecie i prześcignie amerykańskiego Apple'a.

W środę, kiedy po raz pierwszy nie obowiązywał już limit zmian kursu ten drugi w Chinach dom maklerski podrożał zaledwie 1,4 proc.. W czwartek notowania Guotai Junan Securities poszły w dół nawet o 8,1 proc. zanim straty zmniejszyły się do 2,8 proc.

Ten debiutant w ofercie pozyskał od inwestorów prawie 5 miliardów dolarów i było to największe IPO w Chinach kontynentalnych od 2010 roku. Kapitalizacja Guotai Junan Securities wynosi 43 miliardy dolarów co zrównuje te spółkę z Deutsche Bankiem.

Inwestorzy na zakup walorów Guotai chcieli wyłożyć aż 379 miliardów dolarów, co jest równowartością rynku giełdowego Indonezji.

Stopy zwrotu z tegorocznych IPO zaczęły się kurczyć po raz pierwszy od sześciu miesięcy. 30 czerwca debiutanci dawali zarobić średnio 393 proc., zaś w końcu maja było to 603 proc.

Średnia wartość wskaźnika cena/zysk wynosi 71 wobec 96 miesiąc wcześniej.. W tym roku spółki z IPO pozyskały 23,7 miliarda dolarów, cztery razy więcej niż w tym samym okresie 2014 r.

W Chinach taki rezultat nie robi wrażenia. Wręcz przeciwnie. W każdym razie jeśli chodzi o oferty pierwotne akcji (IPO).

Wielki dom maklerski Guotai Junan Securities, który w minionym miesiącu przeprowadził największą ofertę pierwotną od pięciu lat, na parkiecie miał najgorszy start spośród 190 IPO przeprowadzonych od stycznia 2015 na giełdach Chin kontynentalnych. Walory wszystkich pozostałych spółek podskoczyły o dopuszczalne maksimum 92 proc. lub nieco poniżej tego poziomu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Najdroższe akcje. Warto je mieć?
Giełda
Bez wyraźnego kierunku na GPW. WIG20 powyżej poziomu 2500 pkt.
Giełda
Indeksy spółek węglowych eksplodowały. Efekt zapowiedzi Ministerstwa Przemysłu
Giełda
Kontrariańska fala podmywa Wall Street. Ameryka wcale nie jest taka wyjątkowa
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Giełda
Hossa gra kolejny akord na GPW