Inwestorzy do zakupów podchodzą jak na razie spokojnie. WIG20 zyskuje jedynie 0,19 proc., co daje poziom 1824 pkt. Piłka jest jednak po stronie podaży. We wtorek WIG20 dobrze wystartował, jednak końcówka sesji była bardzo ciężka. Maksimum wypadło w okolicach 1860 pkt. czyli tam, gdzie wypada górne ograniczenie trzymiesięcznej konsolidacji. Potem jednak nastąpił kontratak podaży, który sprowadził indeks dużych spółek do 1820 pkt. Czarna świeca, jaka wyrysowała się na wykresie, objęła swoim zasięgiem białą świecę z poniedziałku. To zwykle zły sygnał dla kupujących.

W gronie dużych spółek z rana najlepiej zachowują się KGHM i Lotos. Tabelę zamykają Dino Polska, JSW oraz Tauron. 

Wśród europejskich indeksów akcji przeważa w środę kolor zielony. Znów mocne są spółki niemieckie. Dobre nastroje wiążą się z udanym finiszem na Wall Street, gdzie notowano kolejne rekordy.

Na rynku walut znów zapowiada się spokojny dzień. Para EUR/USD zniżkuje do 1,18. Dolar kosztuje 3,72 zł, a euro wyceniane jest na 4,40 zł.

Notowania ropy typu WTI przekroczyły wczoraj na zamknięciu barierę 43 dolarów za baryłkę. Dziś cena utrzymuje się w pobliżu wczorajszego zamknięcia. Może być to zatem sygnał wybicia z konsolidacji ceny surowca. Nieco zniżkuje złoto, do około 1919 dolarów za uncję.