GPW: Gołębi sygnał pożądany

WIG20 tracił na starcie sesji 0,1 proc. Sesja zaczęła się spokojnie. Wszyscy czekają na decyzję Fedu i informacje dotyczące dalszego łagodzenie polityki monetarnej.

Aktualizacja: 30.10.2019 09:23 Publikacja: 30.10.2019 09:21

GPW: Gołębi sygnał pożądany

Foto: Bloomberg

S&P500 zakończył wczorajszą sesję spadkiem o 0,1 proc., a dziś rano Nikkei225 spadał o 0,6 proc. Kurs euro do dolara wahał natomiast przy 1,1173 USD, wykazując niewielką zmienność. Podobnie zachowywało się także złoto - o 9.00 uncja drożała o 0,03 proc. do 1488 USD. Na rynku ropy widoczna była lekka przewaga podaży - baryłka WTI taniała o 0,36 proc. do 55,34 USD. Niska zmienność może być efektem wyczekiwania na dzisiejszą decyzję Fedu dotyczącą stóp procentowych. Większość uczestników rynku jest przekonana o cięciu, ale interesujące będą także zapowiedzi na kolejne miesiące. Co do tego, czy do końca roku zobaczymy jeszcze jakieś obniżki stóp, zgody nie ma. A jakie są oczekiwania analityków?

Kamil Cisowski, analityk DI Xelion

Wczorajsza sesja w Europie była dość typowa dla sytuacji wyczekiwania na tak ważne wydarzenie, jak dzisiejsza konferencja Fed. Po otwarciu w okolicach zera większość indeksów zaczęła się lekko osuwać, by nieco poprawić stopy zwrotu po amerykańskim otwarciu, które nie przyniosło silnych spadków pomimo konieczności zdyskontowania wyników Alphabetu. Pewnym zaskoczeniem była siła rynku lokalnego, który wpisywał się w sytuację na kontynencie tylko przez pierwszą godzinę handlu, a następnie rozpoczął ruch w górę potwierdzony dobrym fixingiem i wyższymi niż w poniedziałek obrotami. WIG20 zyskał 0,7%, mWIG40 0,04%, a sWIG80 stracił 0,5%. Wśród dużych spółek wyróżniało się Orange.

Nienajlepszy raport amerykańskiego giganta internetowego kosztował NASDAQ 0,6%, ale główny indeks skorygował się zaledwie o 0,1%. Sesja była zaledwie preludium do tego co zobaczymy dzisiaj. Powszechny konsensus mówi, że dzisiejsza obniżka stóp procentowych zostanie powiązana z sugestią przerwy i konieczności obserwacji dalszego rozwoju sytuacji co najmniej do 1Q2019. Wyceny prawdopodobieństwa kolejnego cięcia w grudniu są niskie (około 20%), więc bardziej gołębie stanowisko będzie wspierało zarówno rynek akcji, jak i długu. Kurs EURUSD znajduje się lekko powyżej poziomu 1,11, dość niedaleko od październikowych szczytów, więc realizacja scenariusza bazowego mogłaby spowodować jego spadek co najmniej do wsparcia na poziomie 1,105, zważywszy, że rentowności na długim końcu amerykańskiej krzywej znajdują się tylko 6 pb poniżej wrześniowych szczytów.

Rynki azjatyckie w większości dziś tracą, lekko korygują się też kontrakty futures na amerykańskie i europejskie indeksy. Wczorajsze zamknięcie teoretycznie otwiera WIG20 drogę do okolic 2280-2300 pkt., ale przy tak istotnym fundamentalnie wydarzeniu jak posiedzenie Fed obraz techniczny będzie drugorzędny.

Sezon wynikowy w Europie znajduje się w głównej fazie, optymistyczne są na pewno solidne wyniki większości banków. Dobre raporty podały Credit Suisse i Standard Chartered, źle wypadł Deutsche Bank, ale do tej sytuacji inwestorzy już zdążyli się przyzwyczaić. Przed nami sprawozdania Volkswagena, Total, Bayeru i GlaxoSmithKline. Po wczorajszych głosowaniach wchodzimy też w fazę spekulacji na temat kształtu nowego brytyjskiego parlamentu po przedterminowych wyborach, które odbędą się 12 grudnia. Obawy będzie budziło to, czy którejkolwiek ze stron konfliktu o drugie referendum uda się zdobyć wystarczającą liczbę głosów, by posunąć sprawy do przodu. Zdecydowanym faworytem są Konserwatyści, ale biorąc pod uwagę ostatnie sondaże przedłużenie statusu quo jest drugą najbardziej realną opcją.

 

Adrian Górniak, analityk DM BDM

Wczorajsza sesja była nad wyraz spokojna na rynkach. DAX pozostał praktycznie bez zmian, niewielkie ruchy wykonały także główne amerykańskie indeksy (S&P500 oraz DJI odnotowały symboliczny spadek o 0,1%). Na tym tle dobrze zaprezentował się WIG20, który urósł o 0,7% (uwagę zwraca fakt, że większość sesji była niemrawa i obroty pojawiły się dopiero pod koniec notowań). Dzisiejszy kalendarz makro będzie dosyć ciekawy, bowiem poznamy dane dot. koniunktury gospodarczej w eurolandzie czy dane o bezrobociu w Niemczech. Uwagę inwestorów będą jednak przykuwały przede wszystkim wydarzenia z USA, gdzie opublikowane zostaną raport ADP o wstępny odczyt PKB za 3Q’19. Najważniejszym wydarzeniem będzie jednak wieczorne ogłoszenie decyzji FED ws. stóp procentowych (i późniejsza konferencja), i o ile rynek zakłada, że dziś dojdzie do kolejnej obniżki, o tyle zgodności nie ma już w kontekście przyszłej ścieżki kształtowania stóp. W tle pozostają także sezon wyników (zarówno w USA, jak i w Polsce) oraz kwestia umowy handlowej między USA a Chinami (niedawno prezydent Trump stwierdził, że do zawarcia wstępnej umowy może dojść podczas spotkania APEC w dn. 11-17 listopada).

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Łącząc sierpniowe minimum z wrześniowym szczytem oraz uwzględniając dotychczasowe październikowe denko, powstaje trójkąt OAB, na bazie którego można dokonać predykcji okienka czasowego – punktu C. Wg wyliczeń ermanometrii okazuje się, że dzisiaj wypada lokalnie ważny punkt w kalendarzu a tym samym należałoby spodziewać się zatrzymania dotychczasowego trendu wzrostowego. Długość pomiaru to jedynie 44 sesje zatem od strony koncepcji Ermana nie jest to istotny szereg czasowy a tym samym możliwe jest krótkoterminowe przesunięcie szczytu o 1-2 sesje, dlatego też już wczorajsze notowania WIG20 mają prawo okazać się brakującym wierzchołkiem C w omawianej strukturze OABC. Reasumując rynek bliski jest osiągnięcia szczytu a tym samym pojawia się realne ryzyko powrotu niedźwiedzi na parkiet. We wtorek indeks blue chips wyłamał lokalne opory i zgodnie z koncepcją korekty płaskiej kieruje się w stronę strefy punktowej związanej z 61.8% zniesienia lipcowo-sierpniowej zniżki. Do celu brakuje około 15 punktów zatem wystarczy jedno mocniejsze podbicie i ursusy mogą ponowić spadkową kontrę. Otoczenie zewnętrze jeszcze wspiera korektę wzrostową nad Wisłą jednakże dywergencja pomiędzy S&P500 a pozostałymi jankeskimi benchmarkami sprawia, iż historyczne szczyty w wykonaniu amerykańskiego indeksu szerokiego rynku posiadają znamiona pułapki hossy – struktury, która w okresie 2018 – 2019 jest dosyć częstym zjawiskiem na Wall Street. Na światowych rynkach szczególnie interesująco pod kątem AT wygląda Bovespa, która znajduje się w czwartej ćwiartce trójkąta zwężającego się. Klin wzrostowy jaki wykształcił się na przestrzeni ostatnich dwudziestu miesięcy jest strukturą ostrzegającą o zakończeniu hossy i w przypadku przebicia się ww. indeksu przez 99.8k pojawi się trigger dla niedźwiedzi do wyprowadzenia spadkowej kontry w stronę denka z 2016.r. Jak pokazuje historia tego typu ruch raczej nie pozostanie bez wpływu na rynki Emerging Markets, pod wpływem których wciąż znajduje się GPW.

S&P500 zakończył wczorajszą sesję spadkiem o 0,1 proc., a dziś rano Nikkei225 spadał o 0,6 proc. Kurs euro do dolara wahał natomiast przy 1,1173 USD, wykazując niewielką zmienność. Podobnie zachowywało się także złoto - o 9.00 uncja drożała o 0,03 proc. do 1488 USD. Na rynku ropy widoczna była lekka przewaga podaży - baryłka WTI taniała o 0,36 proc. do 55,34 USD. Niska zmienność może być efektem wyczekiwania na dzisiejszą decyzję Fedu dotyczącą stóp procentowych. Większość uczestników rynku jest przekonana o cięciu, ale interesujące będą także zapowiedzi na kolejne miesiące. Co do tego, czy do końca roku zobaczymy jeszcze jakieś obniżki stóp, zgody nie ma. A jakie są oczekiwania analityków?

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Krótkotrwałe nerwy na giełdach. Dino najmocniejsze w WIG20
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych