Doradca banku centralnego Ma Jun spodziewa się dalszych redukcji stóp pod koniec miesiąca.

Wstrzyknięcie takiej gotówki na rynek to kolejne posunięcie władz mające na celu złagodzenie wyprzedaży na giełdach i wsparcie firm borykających się z przerwami w pracy spowodowanymi epidemią i przedłużonymi obchodami Księżycowego Nowego Roku. Wprawdzie rząd w poniedziałek wyraził przekonanie, że te posunięcia zminimalizują skutki coronavirusa dla gospodarki, ale bank centralny i nadzór rynku mogą nadal wspierać firmy w miarę pojawiania się informacji o tym jakie szkody wyrządziła im epidemia.

Czytaj także: Koronawirus: Ostra przecena na chińskiej giełdzie 

Popyt Chin na ropę naftową spadł już o 3 mln baryłek dziennie, czyli o 20 proc. całkowitego zużycia tego surowca w tym kraju. Ro największy spadek popytu na rynku ropy od czasu kryzysu finansowego z lat 2008 i 2009 i najbardziej gwałtowny od ataku terrorystów na Amerykę z 11 września 2001 r. Cena baryłki ropy Brent spadła do 56,07 USD, a państwa OPEC rozważają zwołanie specjalnego posiedzenia w sprawie ewentualnego zmniejszenia wydobycia.