Film „Leaving Neverland”, którego producentem jest HBO, swoją premierę miał 25 stycznia na Festiwalu Filmowym Sundance. Po obejrzeniu produkcji, Wade Robson oraz James Safechuck otrzymali owacje na stojąco, gdy reżyser filmu Dan Reed zaprosił ich na scenę.
Robson i Safechuck twierdzą, że wiele lat temu, gdy mieli 7 i 10 lat, Michael Jackson wykorzystywał ich seksualnie.
Choć dziesięć lat temu Robson zeznając pod przysięgą powiedział, że artysta go nie molestował, niedawno zmienił swoje zeznania. „Chcę mówić prawdę tak samo, jak mówiłem kłamstwa” - zaznaczył.
Mężczyźni podkreślali, że za wzięcie udziału w produkcji nie wzięli żadnej zapłaty.
Safechuck w filmie mówi między innymi, że Jackson pokazał mu w hotelu w Paryżu, jak się masturbować. Robson powiedział natomiast, że gwiazdor pokazywał mu pornografię i dawał alkohol. Mężczyźni twierdzą, że muzyk wielokrotnie im groził, że jeśli powiedzą prawdę, pójdą do więzienia.