Aktualizacja: 11.10.2018 00:18 Publikacja: 10.10.2018 18:51
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Dyrektor Stratfor jest jak średniowieczny sprzedawca szczebla z drabiny, która przyśniła się św. Jakubowi. W ofercie ma to, czego nie przywozi w tobołku żaden inny zachodni gość. Jak mantrę powtarza, że Polska będzie potęgą, kiedy indziej, że Rosja się rozpadnie. Co do pierwszego dobrze byłoby, żeby miał rację, ale przecież nie wiadomo – jeśli się tak szybko nie stanie, zawsze można powiedzieć, że „coś nie pykło". A Rosja rozpadnie się, tylko nie wiadomo kiedy, bo jej wszystkie struktury imperialne się rozpadły. O ile wpierw nie zaskoczy nas jakiś armagedon.
Gdy narasta rosyjskie zagrożenie, a Stany Zjednoczone ograniczają zaangażowanie w obronę Europy, wybór nowego ka...
Nie ma rocznic o prostej i łatwej historii. To dotyczy wszystkich świąt, także kościelnych.
Sposób, w jaki nasz zachodni sąsiad, Niemcy, próbuje radzić sobie z rosnącą popularnością AfD, budzi coraz więce...
Do wydobycia metali ziem rzadkich nad Dnieprem droga jest daleka. Podpisując w czwartek porozumienie z Waszyngto...
Spotkanie z Donaldem Trumpem tuż przed wyborami to polityczna ruletka. Ma pomóc Karolowi Nawrockiemu zyskać powa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas