Reklama
Rozwiń

Andrzej Malinowski: Gaz do dechy, jedzie budżet!

Wyobraźmy sobie pędzący samochód. Na poboczu znak ograniczenia prędkości. Kierowca jednak nie hamuje! Nawet przyspiesza. Bo uważa, że... to ograniczenie powinno się dostosować do niego, a nie odwrotnie. Prawda, że to absurd? Dokładnie w ten sposób Ministerstwo Finansów chciałoby kierować finansami publicznymi.

Publikacja: 20.09.2020 21:00

Andrzej Malinowski: Gaz do dechy, jedzie budżet!

Foto: materiały prasowe

Zarządzanie nimi bardzo przypomina prowadzenie samochodu. Lekkomyślność i brawura są przy tym najmniej przydatne. Trzeba uważać na gospodarczych zakrętach, pilnować odległości do najbliższej stacji finansowego paliwa itd. Dlatego są przepisy bezpiecznej jazdy budżetem. 60 proc. PKB – konstytucyjny limit wysokości zadłużenia oraz stabilizująca reguła wydatkowa (SRW). Pierwsze ograniczenie nie pozwala państwu nadmiernie, czyli niebezpiecznie, się zadłużać. Drugie zaś porządkuje jego bieżące wydatki tak, by zagwarantować na koniec roku utrzymanie zadłużenia w ryzach.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już od 19 zł/msc przez pierwszy rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

19 zł za miesiąc przez pierwszy rok, od 13 miesiąca każdy kolejny w cenie 39 zł za miesiąc.

Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Nie ma zwycięstwa bez walki
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: NATO chce wydawać biliony dolarów na obronność. Nie wszystkie pieniądze pójdą jednak na czołgi, samoloty i rakiety
Opinie polityczno - społeczne
Marcin Giełzak: Donald Tusk jest jak iluzjonista, który zapomniał sztuczki
Opinie polityczno - społeczne
Niemcy mają problem z pamięcią o wojennych rabunkach. Pomóżmy im ją odświeżyć
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: A może zlikwidować świadectwa szkolne?