Reklama

Maciejewski: Czas szarych eminencji

„Downing Street 10 będzie od teraz jak siedziba NASA, a ja zostanę kierownikiem misji".

Publikacja: 18.02.2020 18:40

Maciejewski: Czas szarych eminencji

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Boris Johnson wkraczał właśnie w świetle kamer, po raz pierwszy jako premier Wielkiej Brytanii, do swojego nowego biura, kiedy zdanie to padło z ust Dominica Cummingsa, jego specjalnego doradcy. Był on w środku już od jakiegoś czasu, prowadził spotkanie, podczas którego wymachiwał długopisem z taką pasją, że pozostali jego uczestnicy drżeli, czy przypadkiem nie przedziurawi zaraz któregoś z wiszących dookoła zabytkowych obrazów.

Kierownik misji zarządził właśnie wyrzucenie z pokładu zbędnego balastu. Sajid Javid, dotychczasowy minister finansów i osoba numer dwa (przynajmniej oficjalnie) w brytyjskim rządzie, miał się nie zgodzić na wymianę zespołu swoich doradców na tych, których zażądał Cummings. Chciał zerwać jedną z nitek, którymi główny doradca premiera oplata brytyjskie państwo, więc od kilku dni nie jest już ministrem finansów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki musi szybko dojrzeć po reakcji Donalda Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Polska potrzebuje tarczy wymierzonej w dezinformację. PAP ma na to pomysł
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Od reparacji mogą zależeć relacje między Polską i Niemcami
Reklama
Reklama