Tarek William Saab to jeden z czołowych polityków rządzącego Wenezuelą reżimu - nieżyjący już prezydent Wenezueli Hugo Chavez nazywał go "poetą rewolucji", od 2015 roku Saab stoi na czele Rady Moralności Republikańskiej Wenezueli, przed objęciem funkcji Prokuratora Generalnego był Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
- W Kolumbii planują ożywić czasy, które przeszły do historii ludzkości. Czasy bombardowań, inwazji wojskowych i okupacji pokojowego kraju, jakim jest Wenezuela - powiedział Saab cytowany przez wenezuelską agencję informacyjną AVN. - Nie pozwolimy na to - dodał.
10 lutego amerykański admirał Tibb i wiceprezydent Kolumbii Oscar Naranjo spotkali się w mieście Tumaco. Według oficjalnego komunikatu tematem spotkania była walka z narkobiznesem.
Wizyta amerykańskiego admirała wzbudziła jednak podejrzliwość lewicowego prezydenta Boliwii, Evo Moralesa, sojusznika Wenezueli. "Jakiekolwiek imperialistyczne zagrożenie wojskowe dla naszej siostry Wenezueli i dla naszego regionu, spotka się z odpowiedzią opartą o godność, suwerenność i jedność naszych demokratycznych państw" - napisał na Twitterze Morales.
Tymczasem dowódca sił zbrojnych Kolumbii, gen. Alberto Mejia oświadczył, że kraj ten ma "wystarczająco dużo własnych problemów" i że zamierza "skupiać się na problemach obywateli Kolumbii".