Drogie terapie w zasięgu pacjentów

Fundusz Medyczny to światełko w tunelu dla pacjentów z chorobami rzadkimi – uważają eksperci. Do tej pory bowiem brakowało pieniędzy z NFZ na finansowanie leków.

Publikacja: 23.11.2020 21:00

Szansą na nowoczesne leczenie dla pacjentów z chorobami rzadkimi może być Fundusz Medyczny

Szansą na nowoczesne leczenie dla pacjentów z chorobami rzadkimi może być Fundusz Medyczny

Foto: shutterstock

Zakończenie prac nad narodowym planem dla chorób rzadkich (NPCR) jest kluczowe dla poprawy sytuacji pacjentów z najrzadszymi schorzeniami. Żeby jednak mógł on być realizowany, potrzebne są znaczne środki przeznaczone tylko na ten cel – zgodzili się uczestnicy panelu „Finansowanie innowacyjnych terapii genowych w polskim systemie ochrony zdrowia", zorganizowanego w ramach III Kongresu Ekonomia dla Zdrowia.

chorych

Panel poświęcono leczeniu m.in. dzieci z rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA), rzadką chorobą genetyczną, której I typ, nieleczony, prowadzi do całkowitego paraliżu i śmierci. Od stycznia 2019 r. w Polsce refundowany jest lek, który nie dopuszcza do pojawienia się pierwszych objawów, a więc jest w stanie zapobiec niepełnosprawności. Od tego roku pacjenci z SMA mogą skorzystać także z terapii genowej, której wyniki są równie obiecujące.

Jak tłumaczyła prof. Maria Mazurkiewicz-Bełdzińska z Kliniki Neurologii Rozwojowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (GUMed), by można było w pełni skorzystać z dobrodziejstw terapii, kluczowa jest wczesna identyfikacja pacjentów. By lek można było podać jeszcze przed pojawieniem się objawów, niezbędny jest przesiewowy program badania noworodków, którego pilotaż ma szansę rozpocząć się w styczniu 2021 r.

Prof. Mazurkiewicz-Bełdzińska podkreśliła, że podobnie jak refundowany dziś w Polsce nusinersen terapia genowa, mimo zaawansowania, nie jest panaceum, które wyleczy SMA – może je tylko zaleczyć, ale nie cofnie już wywołanych skutków choroby.

Zwróciła też uwagę, że chociaż do programu lekowego terapii nusinersenem włączani są wszyscy pacjenci, u których potwierdzony zostanie rdzeniowy zanik mięśni, wielu rodziców prowadzi zbiórki na terapię genową. – Wydźwięk społeczny jest taki, że terapia, na którą zbierają bliscy chorych dzieci, jest lepsza niż ta refundowana w Polsce. Tymczasem nie ma na to dowodów naukowych, podobnie jak na to, by połączenie tych dwóch terapii było skuteczniejsze niż stosowanie wyłącznie jednej z nich – tłumaczyła prof. Mazurkiewicz-Bełdzińska.

Dodała, że jej zdaniem do refundacji powinny zostać włączone obydwa leki i to zespół specjalistów kwalifikujących pacjentów do programu lekowego powinien decydować o tym, która terapia jest najlepsza dla danej osoby.

Kacper Ruciński, współzałożyciel i wieloletni prezes Fundacji SMA, zaznaczył, że najważniejszy jest dostęp do wszystkich osiągalnych, skutecznych i bezpiecznych terapii w rdzeniowym zaniku mięśni: – Nie stawiamy pytania, czy terapia genowa powinna być dostępna, tylko jak zrobić, żeby była dostępna – tłumaczył. A Jakub Gołąb z Biura Rzecznika Praw Pacjenta zapewnił, że urzędnicy są w stałym kontakcie z pacjentami i rodzicami pacjentów z SMA i służą im informacjami na temat możliwych form pomocy.

Zdaniem Jakuba Gołębia nadzieją na większy dostęp do terapii chorób rzadkich jest ustawa o Funduszu Medycznym, której zapisy wchodzą w życie pod koniec listopada. – Być może pozwoli on finansować terapie, o których mówimy w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni – mówił.

Płacić za efekt

Ekspert systemu ochrony zdrowia dr Jakub Gierczyński zauważył, że choć terapie innowacyjne są kosztowne, to w Polsce poprawia się do nich dostęp m.in. dzięki sprawnemu procesowi negocjacji, w którym stosowane są instrumenty podziału ryzyka. Dodał, że w przypadku najnowszych terapii innowacyjnych problemem pozostaje rzetelna ocena ich efektywności kosztowej. – Efekty terapii nusinersenem można będzie ocenić dopiero po wielu latach, podczas gdy w Polsce stosuje się go dopiero od dwóch lat. Podobną trudność nastręcza ocena rzeczywistych efektów terapii genowej – mówił dr Gierczyński.

Prof. Maciej Niewada z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego mówił, że nowe terapie w leczeniu SMA są przełomem nie tylko w medycynie, ale też w ocenie technologii medycznych (health technology assessment, HTA). – Z uwagi na spektakularny charakter terapii jesteśmy w przededniu dużej zmiany podejścia w klasycznym HTA. Mamy bowiem do czynienia nie z leczeniem, ale z wyleczeniem. Jeśli będziemy liczyć oszczędności wynikające z tego, że jednorazowe podanie tak bardzo efektywnej terapii zmniejszy koszty leczenia tych pacjentów, którzy wymagaliby intensywnej opieki medycznej przez następne lata, to będą one tak duże, że lekarstwo będzie kosztowo efektywne, nawet w chorobach rzadkich, przy bardzo wysokich kosztach – mówił prof. Niewada. Dodał, że w przypadku kosztownych terapii coraz częściej rozważa się metodę „płacenia za efekty", a więc odsunięcie płacenia w czasie i przekazywania firmie pełnej kwoty, dopiero gdy leczenie przyniesie oczekiwany skutek.

Prof. Piotr Czauderna, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, podkreślił, że szansą na finansowanie kosztownych innowacyjnych terapii w chorobach rzadkich jest Fundusz Medyczny (FM), będący odpowiedzią na niezaspokojone potrzeby medyczne.

Fundusz jako szansa

Jak mówił, FM ma na celu zwiększenie i przyspieszenie dostępu pacjentów do innowacyjnych terapii. Ma też na celu zebranie nowych dowodów na skuteczność leku: – SMA nie do końca się do tego kwalifikuje, ponieważ mamy już refundowany lek. Aczkolwiek wykazy tego typu leków będą przygotowane przed Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Jeżeli terapia genowa miałaby być finansowana z Funduszu Medycznego, musiałoby się to odbywać w ramach dostępu grupowego, czyli wczesnego, warunkowego dostępu do technologii lekowych, gdzie identyfikowana jest niezaspokojona potrzeba medyczna, co do której istnieją leki. Taka grupa pacjentów leczona jest w ramach środków FM, zbierane są dane na ten temat, a po 18 miesiącach podejmowana jest decyzja. Następnie lek powinien przejść do normalnej refundacji – wyjaśniał prof. Czauderna. Zgodził się, że w SMA kluczowy jest program przesiewowy noworodków. – Trzeba odpowiednio wybrać pacjentów, którzy najlepiej skorzystają z terapii genowej – podkreślał.

Uczestnicy debaty byli zgodni, że obok programu przesiewowego kluczowe jest jak najszybsze wdrożenie narodowego planu dla chorób rzadkich

Zakończenie prac nad narodowym planem dla chorób rzadkich (NPCR) jest kluczowe dla poprawy sytuacji pacjentów z najrzadszymi schorzeniami. Żeby jednak mógł on być realizowany, potrzebne są znaczne środki przeznaczone tylko na ten cel – zgodzili się uczestnicy panelu „Finansowanie innowacyjnych terapii genowych w polskim systemie ochrony zdrowia", zorganizowanego w ramach III Kongresu Ekonomia dla Zdrowia.

chorych

Pozostało 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień