– Na łamach „Rzeczpospolitej" od września prowadzimy debatę na temat Polski i świata w 2050 r. Finałem akcji będzie publikacja białej księgi zawierającej nasz wkład w opracowywanie strategii Polska 2050 – mówił Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej", otwierając drugą z cyklu debat. Poświęcona została rozwojowi infrastruktury. Gospodarz spotkania podkreślał, że jest to jedna z dziedzin najbardziej obecnie zaniedbanych.
W debacie zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą" udział wzięli: Mikołaj Wild – podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, dr Jacek Bartosiak – prezes zarządu Centralnego Portu Komunikacyjnego, Piotr Dmuchowski – dyrektor ds. współpracy z klientami instytucjonalnymi w HSBC Bank Polska, Wojciech Trojanowski – wiceprezydent Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej oraz Adrian Furgalski – członek zarządu zespołu doradców gospodarczych TOR. Spotkanie poprowadził redaktor Wojciech Romański.
Tranzyt czy hub
– W 2018 roku toczą się różne infrastrukturalne procesy inwestycyjne. Wiemy, że jeśli teraz nie określimy kierunku, w którym zmierza Polska, nie osiągniemy żadnych wymiernych efektów – mówił rozpoczynający spotkanie Wojciech Romański. Jak podkreślał, wciąż nie widać jeszcze strategicznego celu, który by określał miejsce Polski na infrastrukturalnej mapie Europy. – Czy Polska ma być dalej krajem tranzytowym, czy może stać się regionalnym hubem? – pytał Romański. Jego zdaniem taką próbą zdefiniowania pozycji naszego kraju może być koncepcja budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
Wiceminister Mikołaj Wild podkreślał, że jesteśmy u progu ery hipermobilności. – Ludzie będą podróżować znacznie więcej niż obecnie. Wiąże się to z coraz większym wpływem ekonomicznym milenialsów. To pokolenie, które lubi podróżować i w dodatku przechodzi z kultury posiadania na kulturę doświadczenia. A doświadczenia związane z podróżowaniem są bardzo atrakcyjne – tłumaczył wiceminister Wild.
Zwrócił uwagę na przesuwanie gospodarczego środka ciężkości na Wschód. – Im więcej mamy pieniędzy, tym chętnie podróżujemy. Ale też im większa dostępność transportowa, tym gospodarki nabierają tempa rozwoju – zaznaczył Wild.