Do takich wniosków prowadzi wstępny sierpniowy odczyt PMI, barometru koniunktury bazującego na ankiecie wśród menedżerów logistyki.
Zbiorczy PMI, obejmujący przemysł i usługi, wzrósł w sierpniu do 54,4 pkt, z 54,3 pkt w lipcu. Ekonomiści przeciętnie liczyli na minimalnie wyższy odczyt.
Każdy odczyt PMI powyżej 50 pkt oznacza, że sytuacja ankietowanych firm poprawiła się w porównaniu do poprzedniego miesiąca, dystans od tej granicy stanowi zaś miarę tempa tej poprawy. Ostatnie wskazania tego indeksu sugerują, że gospodarka strefy euro rozwija się wciąż szybko, choć wyraźnie wolniej, niż na przełomie lat 2017 i 2018, gdy PMI zbliżał się do 59 pkt.
- W świetle historycznych zależności, PMI na obecnym poziomie jest spójny z tempem wzrostu PKB strefy euro nieco szybszym, niż w II kwartale – oceniła Jessica Hinds, ekonomistka z Capital Economics. W minionym kwartale gospodarka strefy euro powiększyła się o 0,4 proc., tak samo jak w I kwartale. Wcześniej przez pięć kwartałów z rzędu rozwijała się w tempie 0,7 proc. kwartał do kwartału.
- Nawet obecne tempo wzrostu strefy euro przewyższa nieco jej potencjał, jest więc przyzwoite – zauważyła Hinds.