Jakie szczepionki przeciw Covid-19 zapewniła sobie Polska

AstraZeneca jest bezpieczna, ale trzeba się jej przyglądać i obserwować symptomy.

Aktualizacja: 19.03.2021 12:15 Publikacja: 18.03.2021 18:02

Szczepionki AstraZeneca i Pfizer/BioNTech

Szczepionki AstraZeneca i Pfizer/BioNTech

Foto: Fotorzepa/ Marian Zubrzycki

Korespondencja z Brukseli

Polska nie zakupiła wszystkich przysługujących jej dawek szczepionek – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Na szczęście rząd postawił na właściwe firmy.

Część państw UE zrezygnowała z należnych im w ramach unijnych zakupów dostaw od BioNTech/Pfizer lub Moderny, licząc na znacznie tańszą i łatwą w przechowywaniu szczepionkę firmy AstraZeneca. Teraz, gdy AstraZeneca dostarcza zdecydowanie poniżej obiecanych limitów, Austria, Łotwa, Czechy, Chorwacja, Słowenia i Bułgaria proszą innych o skorygowanie ich błędów i odstąpienie im z powrotem tego, co same lekkomyślnie oddały.

Sprawa ma stanąć na szczycie UE za tydzień. Ale zdaniem unijnych dyplomatów, z którymi rozmawiała „Rzeczpospolita”, nie ma na to szans. – To była ich decyzja. System zaproponowany przez Komisję Europejską (podział według klucza ludności – red.) był bardzo dobry i trzeba było się go trzymać – mówi nam jeden z dyplomatów.

Jak dowiedzieliśmy się w Ministerstwie Zdrowia, Polska też nie skorzystała ze wszystkich oferowanych jej dostaw. Jednak do listu sześciu państw nie zamierzamy się przyłączać. Zdecydowaliśmy się na zakup dwóch trzecich przysługujących nam dawek z AstraZeneki, co oznacza o ok. 8 mln mniej w ramach umowy podstawowej. Ponadto nie złożyliśmy zamówienia w ramach dodatkowej umowy z Moderną‚ niemal 7 mln dawek mniej, oraz zredukowaliśmy do jednej trzeciej nasze zamówienie w ramach umowy z CureVac (ich szczepionka nie jest jeszcze gotowa) – 13 mln dawek mniej.

Ta decyzja rządu była podyktowana różnymi motywami. Mniej dawek AstraZeneki, bo Polska uznała, że ma już wystarczającą liczbę z innych umów. Podobnie CureVac, podpisywany później. Natomiast dodatkowe dostawy z Moderny i tak mają być realizowane w IV kwartale tego roku, a więc Polska miała nadzieję, że nie będą już nam potrzebne – uda się zaszczepić wszystkich z wcześniejszych dostaw. W tej kalkulacji mieliśmy bardzo dużo szczęścia. Bo AstraZeneca bardzo obniżyła dostawy w porównaniu z obietnicami i szczepienia opierają się głównie na dostawach od BioNTech/Pfizer, z których Polska nie rezygnowała.

Teraz, gdy najbardziej brakuje szczepionek, problemem może być rezygnacja z AstraZeneki. Ale trudno mówić o stracie 8 mln szczepionek, bo dostawy są i tak znacznie mniejsze od zapowiedzianych i rozłożone na dłuższy okres.

Europejska Agencja Leków ogłosiła w czwartek wyniki dochodzenia w sprawie niepożądanych efektów stosowania szczepionki AstraZeneca. Chodzi o zgłaszane przez niektóre państwa przypadki zakrzepicy, które spowodowały panikę w UE i decyzję aż 19 (z 27) rządów o zawieszeniu stosowania tego preparatu. Według EMA szczepionka jest bezpieczna i skuteczna w zapobieganiu Covid-19, a korzyści przeważają nad ryzykiem. Przypadków zakrzepicy jest statystycznie nawet mniej niż w populacji ogółem. Ale EMA nie ma na razie wystarczających danych, żeby wykluczyć na 100 procent związek między szczepionką a pewnymi typami zakrzepicy, których zanotowano na razie 25 przypadków na 20 mln zaszczepionych osób.

– Będziemy dalej analizować wszystkie informacje – poinformowała Emer Cooke, dyrektor EMA. Na razie zarówno pacjenci, jak i lekarze zostaną poinformowani, na jakie symptomy poszczepionkowe powinni być dodatkowo uwrażliwieni, żeby w razie czego zgłosić się po pomoc medyczną.

Korespondencja z Brukseli

Polska nie zakupiła wszystkich przysługujących jej dawek szczepionek – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Na szczęście rząd postawił na właściwe firmy.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień