W większości przypadków - mówi dr David Hamer, specjalista ds. chorób zakaźnych z Uniwersytetu Bostońskiego - noszenie jednej maski wystarczy, jeśli jest ona dobrze dopasowana i nie jest luźna.
Jednak osoby, które są narażone na ostry przebieg COVID-19, mogą rozważyć noszenie dwóch masek jednocześnie w sytuacji, gdy np. przez dłuższy czas przebywają w otoczeniu innych osób - np. podczas lotu samolotem.
Dr Monica Gandhi, specjalistka ds. chorób zakaźnych z Uniwersytetu Kalifornijskiego sugeruje, że w takiej sytuacji można zakładać jednocześnie maseczkę materiałową i chirurgiczną (jednorazową).
Jej zdaniem taka kombinacja - niezależnie od tego, która maska jest na wierzchu - zapewnia ochronę podobną do tej gwarantowaną przez maskę przeciwpyłową N95.