Najnowsze dane mówią, że z powodu zakażenia nowym koronawirusem SARS-CoV-2 hospitalizowanych jest w Polsce 1 913 osób - to więcej niż dzień wcześniej (o 15) i niż przed tygodniem (o 219). 72 osoby wymagają respiratora.
W porównaniu ze stanem sprzed 24 godzin, liczba osób objętych w naszym kraju kwarantanną wzrosła o 2 664 i wynosi 102 815. To najwyższy poziom od 9 maja. W ujęciu tygodniowym wzrost wynosi 5,2 tys. Nadzorem epidemiologicznym objęto 9 052 osoby (dobowy wzrost o 8, tygodniowy - o 958.).
Dowiedz się więcej: Koronawirus w Polsce: Rząd przywraca obostrzenia w 19 powiatach
Od środy liczba ozdrowieńców wzrosła w Polsce o 321, w ciągu tygodnia - o niespełna 2 tys. Za ozdrowiałych uznano w sumie 35 642 zakażonych.
Według danych z 6 sierpnia, w naszym kraju pod kątem koronawirusa przebadano ponad 2,40 mln próbek pobranych od ponad 2,04 mln osób. W ciągu ostatnich 7 dni przebadano 193 tys. próbek, w ciągu ostatniej doby - 28,6 tys.
W czwartkowym komunikacie Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że testy potwierdziły zakażenie nowym koronawirusem u kolejnych 726 osób. To najwyższy dobowy wzrost liczby zakażeń od początku epidemii w Polsce.
Nowe przypadki dotyczą wszystkich województw: śląskiego (137), małopolskiego (118), mazowieckiego (107), wielkopolskiego (89), dolnośląskiego (39), łódzkiego (39), podkarpackiego (33), świętokrzyskiego (30), pomorskiego (29), opolskiego (25), zachodniopomorskiego (19), podlaskiego (17), lubelskiego (13), warmińsko-mazurskiego (12), kujawsko-pomorskiego (11) i lubuskiego (8).
"Z przykrością informujemy o śmierci 18 osób zakażonych koronawirusem" - podał resort. Zgony odnotowano w Zgierzu, Poznaniu, Warszawie, Krakowie, Grobli, Gliwicach, Tychach, Raciborzu, Lubaczowie, Rzeszowie, Przemyślu i Łańcucie. Zmarły osoby w wieku od 43 do 91 lat. "Większość osób miała choroby współistniejące" - przekazano.
W środę ministerstwo informowało o 640 kolejnych zakażeniach i 18 zgonach, we wtorek przypadków było 680 (najwyższy wzrost dobowy od początku epidemii), zmarło 6 osób.
W sumie koronawirusa wykryto w naszym kraju u 49 515 osób, 1 774 zakażonych zmarło.
Pierwszym dużym ogniskiem epidemii koronawirusa był targ z owocami morza w Wuhan, który władze zamknęły 1 stycznia w związku z rozpowszechnianiem się choroby.
Na początku stycznia władze Chin oficjalnie przyznały, że zachorowania w Chinach powoduje nowy wirus z rodziny koronawirusów - wirusów odzwierzęcych (inne znane wirusy z tej rodziny to m.in. SARS i MERS).
Istnieje hipoteza, że wirus przeniósł się ze zwierząt na człowieka w wyniku jedzenia mięsa dzikich zwierząt: nietoperzy, węży lub łuskowców.
Objawy COVID-19, choroby wywoływanej przez koronawirus to gorączka, kaszel, ból mięśni, osłabienie. W ponad 80 proc. przypadków przebieg choroby jest łagodny i przypomina przebieg grypy. WHO szacuje śmiertelność nowego koronawirusa na poziomie ok. 3,4 proc. (w przypadku grypy - 0,1 proc.).
W grupie podwyższonego ryzyka w związku z epidemią koronawirusa są osoby starsze lub cierpiące na choroby przewlekłe. Zarażenie się wirusem ma natomiast zwykle bardzo łagodny przebieg u dzieci.