Lepiej byłoby mieć zdrowe finanse publiczne

W Polsce globalny kryzys najbardziej uderzył we frankowiczów i finanse publiczne. Trudno uznać, by wszystkie problemy zostały tu już rozwiązane.

Aktualizacja: 15.09.2018 14:29 Publikacja: 15.09.2018 10:45

Lepiej byłoby mieć zdrowe finanse publiczne

Foto: Bloomberg

Polska gospodarka nie wpadła w recesję, nie notowaliśmy spektakularnych bankructw banków, ani niewypłacalności budżetu państwa. Ale pewne pośrednie konsekwencja światowego kryzysu finansowego odczuwamy do dziś.

Chodzi m.in. o sytuację osób, które zaciągnęły przed wybuchem kryzysu kredyty we frankach szwajcarskich. Po tym, jak kurs franka zaczął szybować w górę, setki tysięcy Polaków wpadło w pułapkę bez wyjścia – wartość kredytu wciąż w wielu przypadkach przekracza wartość mieszkania, mimo regularnego spłacania rat przez ponad 10 lat.

– To była sroga nauczka, odczuli ją głównie kredytobiorcy – komentuje Aleksander Łaszek, główny ekonomista Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju. Dziś jesteśmy o tyle mądrzejsi, że większość Polaków trzyma się zasady, by pożyczać w takiej walucie, w jakiej się zarabia.

– Co jednak nie zmienia faktu, że problem frankowiczów do dziś pozostał nierozwiązany – dodaje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Trudno też powiedzieć, że do końca uporaliśmy się z problemem w finansach publicznych. Bo owszem mamy najniższy w historii deficyt, a zadłużenie w relacji do PKB spada, ale nie oznacza to, że finanse państwa są już całkowicie zdrowe. – Obecny rząd powtarza błędy z przeszłości – podkreśla Łaszek. – W czasie dobrej koniunktury przejada owoce wzrostu, zamiast przygotowywać się na gorsze czasy i budować w kasie państwa nadwyżkę, czyli poduszkę bezpieczeństwa – wyjaśnia.

Jego zdaniem to właśnie taka polityka doprowadziła do skokowego pogorszenia się stanu finansów publicznych w 2009 r. Przed kryzysem, gdy polska gospodarka miała się świetnie, uchwalano bowiem bardzo wiele bardzo korzystnych dla Polaków bonusów. Takich chociażby jak obniżka składki rentowej, ulga prodzinna czy dosyć radykalne obniżenie stawek podatkowych PIT. – Te rozwiązania wchodziły w życie w 2009 r. Paradoksalnie m.in. dzięki nim gospodarka nie wpadła w recesję, ale deficyt w kasie państwa poszybował do rekordowo wysokiego poziomu 7,3 proc. PKB i był dwa razy wyższy niż rok wcześniej. Gdyby przed kryzysem w kasie państwa były nadwyżki, problem byłby znacznie mniejszy – wyjaśnia Łaszek.

– To był ogromny impuls fiskalny, ale zapłaciliśmy za niego słoną cenę – zaznacza Krzysztof Rybiński, b. członek RPP, obecnie chief ideator w firmie Synerise. – Pomijając Irlandię i Japonię, mieliśmy wówczas największy na świecie strukturalny deficyt w finansach publicznych. W konsekwencji w kilka lat później rząd zdemontował OFE, czyli II filar systemu emerytalnego – podkreśla Rybiński.

– Choć nie wszyscy się ze mną zgodzą, likwidacja OFE moim zdaniem była najpoważniejszym błędem w reakcji na kryzys. Dziś wiemy, że w niczym to nie pomogło, nie naprawiło na trwałe finansów publicznych, a jeszcze bardziej zepsuło system emerytalny, który i tak wymaga poprawy – podkreśla Jankowiak. – Może to być przyczyną trwającego marazmu na polskiej giełdzie papierów wartościowych – dodaje.

– I o ile indeksy na światowych giełdach obecnie znajdują się znacznie powyżej szczytów sprzed kryzysów, o tyle w Polsce są o 20–30 proc. niższe – wtóruje Rybiński.

Czy Polska odrobiła swoją lekcję po kryzysie? Jeśli chodzi o nadzór bankowy, raczej tak (bo i przed kryzysem był on dosyć ostry), jeśli chodzi o politykę gospodarczą – raczej nie. Trudno bowiem powiedzieć, byśmy byli gotowi na kolejny globalny kryzys, który wcześniej czy później przyjdzie na pewno. ©?

–Anna Cieślak-Wróblewska

Polska gospodarka nie wpadła w recesję, nie notowaliśmy spektakularnych bankructw banków, ani niewypłacalności budżetu państwa. Ale pewne pośrednie konsekwencja światowego kryzysu finansowego odczuwamy do dziś.

Chodzi m.in. o sytuację osób, które zaciągnęły przed wybuchem kryzysu kredyty we frankach szwajcarskich. Po tym, jak kurs franka zaczął szybować w górę, setki tysięcy Polaków wpadło w pułapkę bez wyjścia – wartość kredytu wciąż w wielu przypadkach przekracza wartość mieszkania, mimo regularnego spłacania rat przez ponad 10 lat.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Budżet i podatki
Unijne rygory fiskalne zablokują inwestycje