Słaby złoty podbił wysokość długu

Dług Skarbu Państwa na koniec 2018 r. okazał się większy o 25,8 mld zł niż rok wcześniej. Natomiast w relacji do PKB był najniższy od 2008 r.

Publikacja: 21.01.2019 20:00

Słaby złoty podbił wysokość długu

Foto: Bloomberg

Na koniec grudnia 2018 r. zadłużenie Skarbu Państwa wyniosło 954,2 mld zł – wynika ze wstępnych szacunków podanych przez Ministerstwo Finansów w poniedziałek. W porównaniu z końcem 2017 r. oznacza to wzrost o ok. 25,8 mld zł (2,8 proc.).

Taki przyrost może wydawać się całkiem spory, biorąc pod uwagę, że deficyt budżetu państwa wyniósł na koniec roku, wedle zapowiedzi minister finansów Teresy Czerwińskiej, znacząco poniżej 15 mld zł. – Moim zdaniem deficyt mógł sięgnąć nawet tylko 10 mld zł – komentuje Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku. – Luka w budżecie w niewielkim więc stopniu odpowiada za przyrost długu – wyjaśnia.

Co zatem wpłynęło na jego wysokość? Po pierwsze, prefinansowanie potrzeb pożyczkowych budżetu już na 2019 r. Ministerstwo Finansów podało w komunikacie z 8 stycznia, że są one zaspokojone w 34 proc. Po drugie zaś, do przyrostu długu w 2018 r. przyczyniło się osłabienie złotego wobec głównych walut. Euro na koniec 2017 r. kosztowało ok. 4,17 zł, a na koniec 2018 r. ok. 4,3 zł, dolar zaś odpowiednio 3,48 i 3,76 zł.

– Według moich szacunków zwiększyło to zadłużenie o ok. 10 mld zł – wylicza Pogorzelski. Bo choć resort finansów ogranicza emisję obligacji w walutach obcych, to wciąż taki dług stanowi nieco ponad 29 proc. zadłużenia ogółem i kursy walutowe wciąż mają duże znaczenie dla jego poziomu.

– Ciekawe, że choć osłabienie złotego zwiększyło dług publiczny, to jednocześnie zwiększyło księgowy zysk NBP, którego część jest przekazywana do budżetu państwa. Wedle moich szacunków w 2019 r. NBP wzmocni budżet kwotą ok. 5–6 mld zł – dodaje Pogorzelski. Wyjaśnia, że NBP ma głównie rezerwy walutowe, więc przy deprecjacji naszej waluty ich wartość liczona w złotych rośnie.

Ważne jednak, że w relacji do PKB dług Skarbu Państwa zmniejszył się na koniec 2018 r. do ok. 45 proc. wobec 46,7 proc. na koniec 2017 r. oraz 49,9 proc. na koniec 2016 r. – wynika z szacunków „Rzeczpospolitej". – Jeśli nasze wyliczenia się potwierdzą, będzie to najniższy dług w stosunku do PKB od 2008 r. (wówczas 44,3 proc.).

Niemniej wciąż jeszcze daleka droga do zbicia długu publicznego poniżej 43 proc. PKB. A dopiero wówczas zgodnie z nową ustawą stawka VAT może zmaleć z 23 do 22 proc.

Na koniec grudnia 2018 r. zadłużenie Skarbu Państwa wyniosło 954,2 mld zł – wynika ze wstępnych szacunków podanych przez Ministerstwo Finansów w poniedziałek. W porównaniu z końcem 2017 r. oznacza to wzrost o ok. 25,8 mld zł (2,8 proc.).

Taki przyrost może wydawać się całkiem spory, biorąc pod uwagę, że deficyt budżetu państwa wyniósł na koniec roku, wedle zapowiedzi minister finansów Teresy Czerwińskiej, znacząco poniżej 15 mld zł. – Moim zdaniem deficyt mógł sięgnąć nawet tylko 10 mld zł – komentuje Karol Pogorzelski, ekonomista ING Banku. – Luka w budżecie w niewielkim więc stopniu odpowiada za przyrost długu – wyjaśnia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Budżet i podatki
Polska w piątce krajów UE o najwyższym deficycie. Będzie reakcja Brukseli
Budżet i podatki
Ponad 24 mld zł dziury w budżecie po I kwartale. VAT w górę, PIT dołuje
Budżet i podatki
Francja wydaje ciągle za dużo z budżetu
Budżet i podatki
Minister finansów: Budżet wygląda całkiem dobrze
Budżet i podatki
Polacy zmienili nastawienie do podatków. Zawinił Polski Ład