Beton zamiast ekologii

Choć chcemy mieszkać w zielonych, energooszczędnych domach, budujemy betonowe wille.

Publikacja: 01.08.2018 16:04

Beton zamiast ekologii

Foto: Fotorzepa/ Sławomir Mielnik

- Chcemy budować domy ekonomiczne w eksploatacji i z ekologicznych materiałów - tak deklarują Polacy. W rzeczywistości budujemy domy z materiałów najgorszej jakości i później tracimy pieniądze na nieefektywne ogrzewanie - tak wynika z analizy portalu Domiporta.pl.

- 99 proc. ankietowanych wymienia energooszczędność jako priorytet budowy własnego domu – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Kantar. Zupełnie inna rzeczywistość wyłania się z badań dotyczących już powstałych budynków. 81 proc. Polaków nadal buduje w systemie tradycyjnym, który nie jest w użytkowaniu ekonomiczny - mówi Bartłomiej Baranowski, analityk rynku nieruchomości z portalu Domiporta.pl.

W pierwszym półroczu tego roku osoby prywatne rozpoczęły budowę 44,8 tys. mieszkań. Na budowę kolejnych 46,5 tys. lokali wydano pozwolenie, wynika z najnowszych danych GUS. - Mamy bardzo dużo inwestycji prywatnych. Firmy budowlane mogą wybierać projekty, które chcą realizować. Znalezienie ekipy gotowej rozpocząć prace jeszcze w tym roku jest praktycznie niemożliwe - ocenia cytowana w raporcie Domiporty.pl Aleksandra Machowska, współwłaścicielka pracowni architektonicznej Apa Ibea.

W jakich domach chcą mieszkać Polacy? - Ekologicznych, zbudowanych z materiałów dobrej jakości. Niestety po oszacowaniu kosztów, często okazuje się, że budżet na to nie pozwała. Gdy w grę wchodzi dodatkowe 100 tys. kredytu, ambitne plany są zwykle rewidowane, aby zminimalizować koszt inwestycji - mówi architekt.

- Potwierdzają to badania przeprowadzone wśród osób, które budują oraz wybudowały domy na własne potrzeby. Według badania "Polacy o budowie i zakupie domu" ankietowani deklarują chęć budowania domów ekologicznych i energooszczędnych. 97 proc. respondentów zapewnia, że zdrowie jest dla nich najważniejszą wartością przy wyborze techniki wykonania przyszłego domu. Dlatego są skłonni korzystać z droższych, ale za to naturalnych materiałów - zauważa Bartłomiej Baranowski, analityk rynku nieruchomości z portalu Domiporta.pl. - Preferują ponadto rozwiązania, które zapewniają utrzymywanie ciepła oraz chronią dom przed wilgocią, a w konsekwencji drobnoustrojami, grzybami i pleśniami. Aż 99 proc. deklaruje, że energooszczędność znajduje się na szczycie ich listy priorytetów. 90 proc. pytanych jest gotowych użyć lepszych materiałów budowlanych, by później zaoszczędzić na ogrzewaniu.

Zupełnie inne wnioski płyną tymczasem z najnowszego badania „Raport o budowie domów w Polsce" prezentującego opinie osób, które już wybudowały własne lokum. - Według danych z tego opracowania, przygotowanego na zlecenie Oferteo, aż 81 proc. respondentów zdecydowało się na budowę domu w systemie tradycyjnym (41 proc. - bloczek komórkowy; 40 proc. - cegła ceramiczna) - podają eksperci portalu. - Dlaczego tak jest? Mając do dyspozycji określoną kwotę, zdecydowana większość inwestorów woli zaoszczędzić na materiałach, a postawić większy dom. Potwierdzają to dane o zadeklarowanej powierzchni. Domy do 100 mkw., a więc te najbardziej eko ze względu na niskie koszty ogrzewania, to zaledwie 16 proc. wszystkich budów. Największą popularnością cieszą się powierzchnie 125 - 150 mkw.

Jak czytamy w raporcie, innym czynnikiem wpływającym na decyzję o wyborze metod tradycyjnych może być też dostęp do fachowców. - Tych znających się na tradycyjnych metodach jest zdecydowanie więcej niż ekip specjalizujących się w rozwiązaniach eko (domy kanadyjskie, prefabrykowane itp.) - mówi Bartłomiej Baranowski. - Kolejna kwestia to sposób finansowania budowy. Wiele osób przeznacza na to wyłącznie własne oszczędności albo tylko w niewielkim stopniu posiłkuje sią kredytem. Takie budowy ciągną się latami. Tymczasem domy ekologiczne, zwłaszcza te z gotowych elementów, stawia się szybko, co oznacza konieczność wyłożenia dużej kwoty w krótkim czasie - tłumaczy.

Jak mówi Bartłomiej Baranowski, w bardzo istotnej kwestii ogrzewania, również pozostajemy tradycjonalistami. - 52 proc. ankietowanych wybrało ogrzewanie gazowe w swojej inwestycji. Kolejnych 30 proc. zadeklarowało wybór kotła na paliwo stałe (węgiel, ekogroszek, miał, drewno opałowe) - podaje. - Jako uzupełnienie istniejącej instalacji grzewczej bądź jako podstawowe źródło grzewcze rozwiązania ekologiczne zastosowało jedynie 26 proc. ankietowanych. Mniej niż co piąty wybrał pompę ciepła (która jednak stopniowo zyskuje popularność- rok wcześniej została wybrana jedynie przez 15 proc. badanych).

- Oszczędność na ogrzewaniu to jest czynnik, który najbardziej przekonuje Polaków do wyboru rozwiązań ekologicznych. Jeżeli poniesione nakłady zwrócą się szybko, są gotowi zainwestować np. w baterie fotowoltaiczne, zwłaszcza, gdy mogą dodatkowo skorzystać z jakiegoś programu wsparcia takich inwestycji. Nie wynika to jednak z chęci bycia eko, a zwykłej kalkulacji – pokreślą Aleksandra Machowska.

- Chcemy budować domy ekonomiczne w eksploatacji i z ekologicznych materiałów - tak deklarują Polacy. W rzeczywistości budujemy domy z materiałów najgorszej jakości i później tracimy pieniądze na nieefektywne ogrzewanie - tak wynika z analizy portalu Domiporta.pl.

- 99 proc. ankietowanych wymienia energooszczędność jako priorytet budowy własnego domu – wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Kantar. Zupełnie inna rzeczywistość wyłania się z badań dotyczących już powstałych budynków. 81 proc. Polaków nadal buduje w systemie tradycyjnym, który nie jest w użytkowaniu ekonomiczny - mówi Bartłomiej Baranowski, analityk rynku nieruchomości z portalu Domiporta.pl.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu