Johnson rozmawiał z dziennikarzami w Irlandii Północnej, która w ramach umowy brexitowej ma utrzymać zgodność z zasadami rynku UE, by uniknąć twardej granicy z Irlandią.

Brytyjski premier stwierdził, że jedyną okolicznością, w której można byłoby wyobrazić sobie kontrole graniczne między Wielką Brytanią a Irlandią Północną jest wariant, w którym towary zmierzałyby do Irlandii, a Londyn nie wynegocjowałby wcześniej "z z naszymi przyjaciółmi i partnerami z Unii Europejskiej" nieograniczonej umowy o wolnym handlu, zakładającej brak ceł. - Mam nadzieję i jestem pewien, że wynegocjujemy (takie porozumienie) - zadeklarował Johnson.