Jednak polski minister ds. europejskich Konrad Szymański nie widzi w tym gwarancji, że twardy brexit nie nastąpi. Wręcz przeciwnie.
– Szukamy cały czas rozwiązań, ale brexit bezumowny jest dziś najbardziej prawdopodobnym scenariuszem – powiedział „Rzeczpospolitej” Konrad Szymański. – Polska prowadzi przygotowania na taki scenariusz od ponad roku. Teraz je nasilamy. Część spraw, na przykład dostępność rynku transportowego dla firm i obywateli, załatwiliśmy na poziomie UE. Prawa obywateli (Polski mieszkających w Wielkiej Brytanii – przy. red.) będą chronione na zasadzie wzajemności w prawie krajowym. Dlatego Polacy w Zjednoczonym Królestwie powinni jak najszybciej zarejestrować się w systemie settled scheme. Niepokoi nas bardzo niski poziom rejestracji wśród Polaków na tle innych grup narodowych w Wielkiej Brytanii – dodaje sekretarz stanu w MSZ.
Z naszych informacji wynika, że w najbliższy poniedziałek resort spraw zagranicznych ruszy z kampanią informacyjną o tym, jak obywatele powinni przygotować się na zerwanie z dnia na dzień porozumień wiążących Londyn z Unią. Na stronie internetowej ministerstwa pojawi się kompendium wiedzy w tej sprawie, informacje będą też rozsyłane przez media społecznościowe, gazety, stacje radiowe i telewizyjne. Podobną akcję, tylko że dla firm, planuje równolegle Ministerstwo Przedsiębiorczości.
Bez konta w banku
Bo też stawka jest dla Polski ogromna. Wielka Brytania jest nie tylko naszym 2.–3. największym partnerem handlowym, to także najważniejszy kierunek lotów z polskich lotnisk. Tymczasem ci, którzy wylądują na Wyspach 31 października po 23.00, nie zostaną wpuszczeni bez ważnego paszportu. Przestaną też obowiązywać unijne umowy o ubezpieczeniu kosztów leczenia. A to tylko dwa przykłady na długiej liście zmian prawnych czekających Polaków udających się po brexicie na Wyspy.