Biuro May twierdzi, że błędy językowe w notatce i "dziecinny język" świadczy, że dokument ten nie odzwierciedla sposobu myślenia rządu. Jednocześnie - jak zauważa Reuters - rzecznik premier nie stwierdził jednoznacznie, że dokument nie jest autentyczny.
Wielka Brytania jest blisko porozumienia z UE ws. warunków brexitu - najpoważniejszym punktem spornym jest kwestia granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Londyn chciałby uniknąć regularnej granicy przecinającej wyspę, z kolei UE - jako że Wielka Brytania znajdzie się poza wspólnym obszarem celnym - nie jest skłonna z granicy rezygnować.
Z notatki, o której poinformowało BBC wynika, że rząd May miał dokonać ostatecznego przeglądu umowy 6 listopada, a 8 listopada sekretarz ds. brexitu, Dominic Raab, ma ogłosić "decydujący postęp" w negocjacjach.
Po zawarciu umowy - jak czytamy w notatce - światowi przywódcy, np. premier Japonii i Irlandii (jego nazwisko zapisano z błędem) - mają wyrazić poparcie dla układu na Twitterze.