Reklama

Polityka szybkiego ruchu

Opłaty za autostrady budzą w Polsce emocje, a te sięgają zenitu, gdy trzeba odstać swoje w kilkukilometrowym korku. W ten sposób wyjazd na wakacje staje się politycznym problemem.

Publikacja: 23.07.2019 21:00

Polityka szybkiego ruchu

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Najlepiej byłoby oczywiście za przejazd nie płacić w ogóle. Ale nawet w dużo bogatszych krajach, gdzie jeszcze taki przywilej obowiązuje, jak np. w Niemczech, czas darmowych przejazdów się kończy. Sprawa jest prosta – budowa i utrzymanie infrastruktury drogowej pochłania wielkie pieniądze, po które państwo sięgnie tak czy inaczej, czy to podnosząc podatki zawarte w paliwie, czy też właśnie przez opłaty drogowe. Lepiej więc, by na szybkie drogi składali się głównie ci, którzy z nich korzystają, a nie wszyscy, nawet tacy, którzy do tej pory autostradą nie przejechali nawet kilometra.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Prof. Agnieszka Słomka-Gołębiowska: Wykorzystajmy mądrze szansę dziejową i wypracowany potencjał
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Drony i dramatycznie trudny wybór
Opinie Ekonomiczne
Czy czterodniowy tydzień pracy jest dla nas dobry?
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Prawdziwi politycy, czyli jak się dorasta w MON
Opinie Ekonomiczne
Eksperci FOR: Orbanizacja gospodarki odpadami w Polsce
Reklama
Reklama