CCC, LPP, Intersport, czyli koronawirus w giełdowych komunikatach

45 proc. przychodów obuwniczego giganta pochodzi w tym miesiącu z e-commerce. LPP przypuszcza, że państw zamykających galerie handlowe będzie przybywać. Wpływu działań prewencyjnych na wyniki na razie nie kwantyfikują.

Publikacja: 16.03.2020 09:20

CCC, LPP, Intersport, czyli koronawirus w giełdowych komunikatach

Foto: Bloomberg

Moment wydania rozporządzenia nakazującego obiektom o powierzchni przekraczającej 2 tys. m kw. wstrzymanie handlu tekstyliami, odzieżą czy obuwiem giełdowe spółki z WIG20 uznały za moment, gdy należy oficjalnie ustosunkować się w raportach bieżących do sytuacji wywołanej przez epidemię koronawirusa.

Ważny jest także zdrowy rozsądek.

W „Rzeczpospolitej” otworzyliśmy dostęp do treści dotyczących koronawirusa.

Czytaj więcej www.rp.pl/koronawirus

Stosowne komunikaty wydały m.in. wchodzące w skład WIG 20 obuwnicze CCC, a w niedzielę wieczorem także odzieżowe LPP. Zarządy firm podały, że wpływ sytuacji wywołanej przez koronawirusa na wyniki firm może być istotny, ale żadna nie potrafiła ocenić na ile.

„Zgodnie z aktualną na dzień 15 marca 2020 roku oceną, Emitent spodziewa się, iż skutki koronawirusa COVID-19 będą miały istotny wpływ, aczkolwiek niemożliwy do oszacowania na dzień sporządzenia niniejszego komunikatu, na przyszłe wyniki i działalność Grupy Kapitałowej LPP" – podała firma kierowana przez Marka Piechockiego.

Zdaniem LPP ryzyko po stronie łańcucha dostaw jest niskie. Jak pisze, dostawcy z Chin wznowili produkcję, tamtejsze porty, kolej i fabryki w pozostałych krajach azjatyckich funkcjonują w standardowym trybie, magazyny w Polsce, Rosji i Rumunii przyjmują towary i realizują wysyłki. W związku z tym, że dostawcy z Chin wznowili produkcję, chińskie porty i kolej oraz fabryki w pozostałych krajach azjatyckich funkcjonują w standardowym trybie. Magazyny w Polsce, Rosji i Rumunii przyjmują towary i realizują wysyłki. W związku z tym całość kolekcji Wiosna-Lato 2020 jest już w magazynach grupy bądź w drodze do nich.

Sprzedaż pod znakiem zapytania

Dużo wyższe jest natomiast ryzyko po stronie sprzedaży towarów. LPP określa je jako wysokie.

„W związku z decyzjami rządów Polski, Czech, Słowacji, Bułgarii, Kazachstanu, Litwy, Słowenii, Bośni i Hercegowiny o zamknięciu galerii handlowych, zarząd LPP był zmuszony zamknąć sklepy wszystkich marek w tych krajach. Realizowana jest jedynie sprzedaż sklepów internetowych" – podaje LPP. Lista państw, które mogą zamknąć galerie może się wydłużyć – sygnalizuje gdańska firma. Na przykład w Rumunii jak na razie czas pracy galerii został ograniczony.

W ubiegłym roku internet odpowiadał za około 12 proc. przychodów grupy i tutaj zarząd spodziewa się wzrostu, ale jego tempa nie podaje.

Wprowadzone ograniczenia w otwarciu placówek handlowych będą miały negatywny wpływ na wyniki finansowe Grupy.

„Zarząd LPP SA informuje, że w związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją, trudno na dzień publikacji raportu przewidzieć w ilu krajach działalności Emitenta zostaną jeszcze wprowadzone ograniczenia w funkcjonowaniu centrów handlowych i jak długo sklepy pozostaną nieczynne" - czytamy.

„Ewentualne nowe uwarunkowania, istotnie wpływające na generowane wyniki finansowej i sytuację gospodarczą Emitenta, zostaną zakomunikowane niezwłocznie w osobnych raportach bieżących" – zapowiada LPP.

CCC: e-commerce to 45 proc. przychodu

Podobnie, choć mniej szczegółowo brzmi komunikat CCC z piątkowego wieczora.

„Emitent nie jest w stanie na moment publikacji niniejszego raportu oszacować pełnych skutków pandemii koronawirusa na wyniki finansowe. W szczególności emitent wskazuje, iż wprowadzone ograniczenia w działaniu galerii handlowych, w których znajdują się salony CCC, będą miały z dużym prawdopodobieństwem negatywny wpływ na wyniki finansowe pierwszego kwartału" – napisała spółka kierowana przez Marcina Czyczerskiego.

Także CCC przypomina, że w 2019 r. e-commerce odpowiadało za 25 proc. obrotów grupy, ale też podało, że w marcu było to blisko 45 proc. Przy jakim wzroście przychodów z e-handlu wypracowano taki udział grupa nie podała.

Od dziś w Polsce nie działają nie tylko sklepy CCC w galeriach, ale wszystkie, także np. w parkach handlowych.

Moment wydania rozporządzenia nakazującego obiektom o powierzchni przekraczającej 2 tys. m kw. wstrzymanie handlu tekstyliami, odzieżą czy obuwiem giełdowe spółki z WIG20 uznały za moment, gdy należy oficjalnie ustosunkować się w raportach bieżących do sytuacji wywołanej przez epidemię koronawirusa.

Ważny jest także zdrowy rozsądek.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej
Biznes
Donald Tusk powoła rzecznika małych i średnich firm. Nieoficjalnie: Kandydatem Artur Dziambor
Biznes
Rekordowe straty Poczty Polskiej. Sytuacja jest coraz gorsza, prezes pisze list
Biznes
Nadchodzi koniec Ciechu. Grupa Sebastiana Kulczyka zmieni nazwę