Podróbki masek, także do zabawy dla dzieci, proponowano w sprzedaży elektronicznej w jednym z krajów europejskich po 5-10 euro sztuka, trzykrotnie drożej od normalnej ceny — podał Reuter.

„Te wyroby poza tym, że nie są skuteczne w ochronie przed wirusem nie spełniają norm UE, co może zaszkodzić naszemu zdrowiu. Mogą np. wywołać niebezpieczne zarażenie bakteryjne” — stwierdza komunikat urzędu.

Takie wyroby trafiają do Europy w e-handlu, są dostarczane głównie przez pocztę lub firmy kurierskie, ale również w kontenerach z podrobionymi dokumentami spedycyjnymi albo deklarującymi inne produkty. Trafiają następnie normalnymi kanałami do handlu albo na czarny rynek.