Jose Barroso będąc szefem Komisji Europejskiej kontaktował się z bankiem Goldman Sachs

Portugalski dziennik “Publico” ujawnił, że Jose Barroso będąc szefem Komisji Europejskiej kontaktował się z władzami banku Goldman Sachs, swojego obecnego pracodawcy. Polityk potwierdził, że dochodziło do spotkań, lecz zapewnił, że były to kontakty służbowe i miały na celu walkę z kryzysem.

Publikacja: 26.09.2016 17:44

Jose Barroso będąc szefem Komisji Europejskiej kontaktował się z władzami banku Goldman Sachs,

Jose Barroso będąc szefem Komisji Europejskiej kontaktował się z władzami banku Goldman Sachs,

Foto: Fotorzepa/Rafał Guz

Lizbońska gazeta, która dotarła do listów i korespondencji mailowej między Barroso a władzami Goldman Sachs w archiwum KE, sugeruje, że polityk mógł realizować swoimi decyzjami wolę swego dzisiejszego pracodawcy.

"Publico" odnotowało, że podejrzenia co do bliższej współpracy na linii Barroso-Goldman Sachs wzbudza również fakt, że obie strony nie traktowały niektórych spotkań jako oficjalne. Ma o tym świadczyć brak wzmianek o nich w agendzie sekretariatu przewodniczącego KE oraz w dokumentach amerykańskiego banku.

Wśród cytowanej przez dziennik korespondencji jest m.in. podziękowanie, jakie Lloyd Blankfein, dyrektor wykonawczy Goldman Sachs, skierował do Barroso po jego wizycie w biurze tego banku w 2013 r. Szef amerykańskiej instytucji wyrażał też wdzięczność za reformy wprowadzone z inicjatywy Portugalczyka w obszarze kontroli bankowej.

Jose Barroso, choć potwierdził fakt spotkań z przedstawicielami Goldman Sachs, zaznaczył, że były one przejrzyste i wynikały wyłącznie z jego funkcji w Unii Europejskiej.

"Przewodziłem KE w okresie naznaczonym jednym z największych kryzysów ekonomicznych w historii. Stąd nie powinno nikogo dziwić, że z racji sprawowania tej funkcji utrzymywałem kontakty z różnorodnymi instytucjami politycznymi, biznesowymi, związkowymi czy finansowymi - oświadczył Barroso.

Z argumentacją tą zgadza się wykładowca prawa na Uniwersytecie Nowym w Lizbonie prof. Armando Marques Guedes. Bliski znajomy Barroso powiedział PAP w poniedziałek, że szum medialny wokół objęcia przez byłego szefa KE funkcji w Goldman Sachs, choć niesprawiedliwy, należy uznać za naturalną reakcję opinii publicznej.

"Jose Barroso i jego rodzina, z którymi rozmawiałem, spodziewali się tego rodzaju ataków już wcześniej. Przewidywali, że podjęcie pracy w amerykańskim banku doprowadzi do fali nieprzychylnych komentarzy opinii publicznej. Wszyscy mają jednak świadomość, że Barroso nie złamał prawa, w związku z czym nie zostaną wobec niego wyciągnięte żadne konsekwencje"?- powiedział Marques Guedes.

Były szef departamentu planowania w portugalskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych umniejsza też funkcję pełnioną w Goldman Sachs przez Barroso. "Nie jest to stanowisko prezesa. Barroso jest tam niczym +net worker+, który korzysta ze swoich kontaktów na rzecz kojarzenia pewnych znanych mu osób z przedstawicielami banku" - dodał prof. Guedes.

Jose Manuel Barroso przyjął posadę doradcy w Goldman Sachs w lipcu br. Mianowano go tam również zewnętrznym dyrektorem działu biznesu międzynarodowego. Wiadomość ta została źle odebrana przez międzynarodową opinię publiczną, a także obecne władze UE. Szef KE Jean-Claude Juncker zapowiedział, że w efekcie decyzji zawodowej Portugalczyka?będzie on przyjmowany w KE nie jako jej były szef, ale reprezentant czyichś?interesów.

Barroso nową pracę podjął 20 miesięcy po ustąpieniu ze stanowiska szefa KE, czyli wkrótce po upływie półtorarocznego okresu, w którym byli członkowie Komisji muszą przejść postępowanie sprawdzające przed nowym zatrudnieniem w celu zapobieżenia konfliktowi interesów.

Juncker skierował też sprawę zatrudnienia Barroso w Goldman Sachs do specjalnej komisji etyki, doradzającej KE głównie w kwestiach związanych z tym, czy działalność podejmowana przez członków gabinetu po zakończeniu sprawowania funkcji jest zgodna z traktatami.

60-letni dziś Barroso szefował KE w latach 2004-2014. Wcześniej przez dwa lata był premierem Portugalii z ramienia Partii Socjaldemokratycznej. W latach 70. należał do ruchu komunistyczno-maoistycznego.

Lizbońska gazeta, która dotarła do listów i korespondencji mailowej między Barroso a władzami Goldman Sachs w archiwum KE, sugeruje, że polityk mógł realizować swoimi decyzjami wolę swego dzisiejszego pracodawcy.

"Publico" odnotowało, że podejrzenia co do bliższej współpracy na linii Barroso-Goldman Sachs wzbudza również fakt, że obie strony nie traktowały niektórych spotkań jako oficjalne. Ma o tym świadczyć brak wzmianek o nich w agendzie sekretariatu przewodniczącego KE oraz w dokumentach amerykańskiego banku.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Wakacje kredytowe mają zostać przedłużone. "Większość zagłosuje za tym pomysłem"
Banki
Kadrowa miotła dotarła do Banku Pekao. Kto zostanie prezesem?
Banki
Miotła kadrowa dotarła do Banku Pekao. Powołano nową radę nadzorczą
Banki
Szwajcaria nie chce powtórki z bankructwa Credit Suisse
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Banki
EBOR wyszedł zdecydowanie spod kreski w 2023 roku