Mnożą się apele o reakcję RPP na koronawirusa

Kolejne banki centralne decydują się na niestandardowe działania, które mają zminimalizować gospodarcze konsekwencje epidemii koronawirusa. Przybywa apeli, aby większą aktywnością wykazał się też Narodowy Bank Polski.

Aktualizacja: 13.03.2020 14:47 Publikacja: 13.03.2020 14:33

Mnożą się apele o reakcję RPP na koronawirusa

Foto: Bloomberg

W piątek obniżkę głównej stopy procentowej o 0,5 pkt proc. do 1 proc. ogłosił centralny bank Norwegii. Zrobił to poza harmonogramem swoich posiedzeń, chociaż najbliższe zaplanowane jest na czwartek. Dodatkowo Norges Bank zintensyfikował operacje zwiększające płynność w sektorze bankowym i czasowo pozwolił bankom komercyjnym na zmniejszenie buforów kapitałowych.

Norges bank przyznał, że obniżka stóp procentowych „nie jest w stanie zapobiec silnemu negatywnemu wpływowi epidemii koronawirusa na norweską gospodarkę”, ale zapewnił, że jest gotowy na ich kolejne cięcia. – W Norwegii dojdzie do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej, być może już w przyszłym tygodniu – ocenił David Oxley, ekonomista z firmy analitycznej Capital Economics.

W Szwecji, gdzie główna stopa procentowa jest zerowa, bank centralny ogłosił w poniedziałek gigantyczny zastrzyk gotówki dla firm niefinansowych. W tym celu pożyczy bankom komercyjnym nawet 500 mld koron – równowartość 10 proc. PKB – z przeznaczeniem na tanie pożyczki dla przedsiębiorstw. Jeśli banki odpowiednio zwiększą akcję kredytową, dwuletnie pożyczki z Riksbanku będą darmowe. Szwedzki bank centralny, tak jak norweski, zapewnił, że jest gotowy na dalsze działania stymulujące gospodarkę.

Na dalsze łagodzenie polityki pieniężnej zdecydował się w piątek także m.in. Ludowy Bank Chin, który obniżył stopę rezerwy obowiązkowej o 0,5-1,0 pkt proc. Jak wylicza Win Thin, analityk z Brown Brothers Harriman, dzięki tej zmianie płynność w chińskim systemie bankowym wzrośnie o niemal 80 mld USD.

W czwartek zdecydowane działania, które mają na celu złagodzenie napięć na rynku pieniężnym oraz zapobieżenie bankructwom firm, które okresowo straciły płynność, ogłosiły najważniejsze banki centralne świata: amerykański Fed i europejski EBC.

Narodowy Bank Polski jak dotąd polityki pieniężnej w reakcji na epidemię nie zmienił. Mnożą się jednak apele, aby to zrobił.

Zdaniem Przemysława Kwietnia, głównego ekonomisty X-Trade Brokers, RPP powinna rozważyć cięcie stóp o 0,50 pkt proc. poza harmonogramem posiedzeń, a także polską wersję TLTRO (pożyczki dla banków z przeznaczeniem na zwiększenie akcji kredytowej”.

Jeszcze w zeszłym tygodniu w programie „Prosto z parkietu” Kwiecień oceniał, że obniżka stóp procentowych w Polsce niewiele by dała, a jednocześnie stwarzałaby ryzyko wyraźnego osłabienia złotego. Dlaczego zmienił zdanie?

- Od tej rozmowy minęło mało czasu, ale sporo się wydarzyło. Przede wszystkim czeka nas podwójny szok dezinflacyjny, a to otwiera drogę do obniżki stóp procentowych. Moim zdaniem RPP ma komfort obniżenia stóp od razu o 0,50 pkt proc. Złotemu na tym etapie już i tak to nie zaszkodzi – tłumaczy „Parkietowi” Kwiecień. Dodaje jednak, że większym priorytetem są operacje TLTRO dla małych i średnich firm. - Ryzyko utraty płynności przez MŚP jest teraz największym zagrożeniem dla polskiej gospodarki – ocenia.

- Obniżka stóp procentowych wiele nie zmieni, ale trzeba ją przeprowadzić. A później w zależności od rozwoju sytuacji i dostrzeganych lub sygnalizowanych przez podmioty potrzeb, podjąć działania niekonwencjonalne – mówi z kolei Damian Rosiński, główny ekonomista DM ASF.

W piątek obniżkę głównej stopy procentowej o 0,5 pkt proc. do 1 proc. ogłosił centralny bank Norwegii. Zrobił to poza harmonogramem swoich posiedzeń, chociaż najbliższe zaplanowane jest na czwartek. Dodatkowo Norges Bank zintensyfikował operacje zwiększające płynność w sektorze bankowym i czasowo pozwolił bankom komercyjnym na zmniejszenie buforów kapitałowych.

Norges bank przyznał, że obniżka stóp procentowych „nie jest w stanie zapobiec silnemu negatywnemu wpływowi epidemii koronawirusa na norweską gospodarkę”, ale zapewnił, że jest gotowy na ich kolejne cięcia. – W Norwegii dojdzie do dalszego łagodzenia polityki pieniężnej, być może już w przyszłym tygodniu – ocenił David Oxley, ekonomista z firmy analitycznej Capital Economics.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Czasem dobrze pozbyć się należności
Banki
NBP potwierdza: List Adama Glapińskiego do premiera został wysłany
Banki
Zarząd NBP broni Adama Glapińskiego. "To próba złamania niezależności banku"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wspiera ważne dla społeczeństwa inwestycje
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Kto pokieruje największym polskim bankiem?