Reklama

Irena Lasota: Polacy, Żydzi, gorączka wzrasta

Historia tym razem nie powtarza się jako farsa, ale bardziej jako szaleństwo. Rok temu już wszystko było, pięćdziesiąt lat temu również. Ale za każdym razem jest gorzej, moim zdaniem za sprawą mediów społecznościowych i rozpowszechnionego już na całym świecie poczucia, że dzięki internetowi każdy jest specjalistą od wszystkiego i każda opinia napisana, wykrzyczana, zatwitterowana czy zmemowana jest równie ważna, jak każda inna.

Aktualizacja: 23.02.2019 19:57 Publikacja: 21.02.2019 23:01

Irena Lasota: Polacy, Żydzi, gorączka wzrasta

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Pełna demokracja, po co nam specjaliści, wszyscy wszystko wiedzą. Atmosferę pogarsza również fakt, że prawie każdy, kto zniesie jajko w postaci jakiegokolwiek zdania czy nawet hasła, chciałby, by go czytano, cytowano czy powtarzano. A mało kto podnieca się zwrotami: „różnie bywa", „nie każdy", „nie wiadomo" czy „trzeba pomyśleć".

Żeby nie było wątpliwości, ostatni tydzień był bardzo gęsty: Andrea Mitchell, Frank Blajchman, Bibi Netanjahu i izraelski minister spraw zagranicznych Katz, o imieniu nomen omen Izrael. Jednego z nich by w pełni wystarczyło. Oczywiście premier Mateusz Morawiecki słusznie odwołał udział Polski w szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Izraelu, który tak czy owak nie był najlepszym pomysłem. Słusznie też wyrażano oburzenie, niesmak i gorycz po wypowiedzi Netanjahu i Katza. To, co jednak przetacza się teraz przez internet, zakrawa na szaleństwo. Pół wieku temu, za przykładem ZSRS, nie używało się słowa na „Ż", a zastępowano je ksywką „syjonista". Wtedy też przedwojenni uprzejmi ludzie (chyba z Galicji), nie chcący nikogo obrażać, używali zwrotu „Palestyńczyk", inni zaś, gotowi nawet użyć słowa „Żyd" w neutralnym kontekście emocjonalnym, zniżali jednak głos. Teraz, na szczęście, to słowo stało się takie samo jak każde inne.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama