Wyrok Sądu Najwyższego kończy tym samym spór między szpitalem, a źle leczoną pacjentką, do którego na drodze sądowej po stronie poszkodowanej stanął Rzecznik Praw Pacjenta wnosząc z sukcesem apelację.
Poszkodowaną pacjentką była kobieta, która zgłosiła się do szpitala na operację z związku z wykryciem w jej ciele niezłośliwego nowotworu na prawnym jajniku. Nie została ona jednak poinformowana o podwyższonym ryzyku zabiegu ze względu na wcześniej odbyte operacje. Co więcej nie została wobec niej wdrożona okołooperacyjna profilaktyka antybiotykowa, a podczas samej operacji kobiecie usunięto również macicę i lewy jajnik, przez co pacjentka nie będzie mogła zajść w ciążę. Doszło do tego mimo iż nie wyraziła ona na to zgody.
Czytaj więcej
Pacjent, który ucierpiał w wyniku błędu, otrzyma maksymalnie 200 tys. zł świadczenia kompensacyjnego
Sam zabieg wywołał u kobiety wiele skutków ubocznych, które skutkowały zmniejszeniem komfortu życia, ale także koniecznością wprowadzenia długotrwałego i uciążliwego leczenia i przeprowadzenia operacji naprawczych.
Mimo tego szpital nie przyznał jej żadnego świadczenia odszkodowawczego za to zdarzenia - ubezpieczyciel szpitala wypłacił kobiecie jedynie cztery tysiące złotych.