"Choć nadchodzi nowa fala zakażeń, nie musimy się jej bać"

Jeśli do końca kwietnia nie pojawi się groźny wariant wirusa, będzie można znieść stan zagrożenia epidemicznego – mówi dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW.

Publikacja: 20.01.2023 03:00

"Choć nadchodzi nowa fala zakażeń, nie musimy się jej bać"

Foto: Adobe Stock

Czy nadchodzi covidowa fala? Kraken jest w natarciu. Niepokoi też sytuacja w Chinach.

Jeśli pojawi się nowy wariant, na który mamy mniejszą odporność krzyżową, czyli nabytą po szczepieniach lub infekcjach innymi wariantami, oczywiście fala się pojawi. Ale nie będzie groźna. Przypadki hospitalizacji i zgonów będą rzadkie. Mamy bardzo wysoką i utrzymującą się immunizację społeczną. Inaczej w Chinach. Polityka zero covid i mniej skuteczne szczepienia spowodowały wzrost liczby poważnych zachorowań. Nie da się uciec od zbudowania odporności stadnej. Większość krajów świata taką odporność ma.

Kiedy może do nas dotrzeć fala spowodowana przez wariant Kraken?

Zobaczymy, kiedy w ogóle przyjdzie do Europy wariant XBB.1.5. W tej chwili w Polsce warianty BA.4 i BA.5 są wypierane przez BA.1.1 i XBB. Warianty te nie dają jednak dużej liczby zachorowań i hospitalizacji. Myślę, że podobnie będzie z Krakenem. Fala nie będzie już tak groźna. Maksymalna liczba hospitalizacji może sięgnąć kilku tysięcy. Tak było w wakacje i nikt tym szczególnie się nie przejmował. Ciężkich powikłań było bardzo mało. Pewnie w ciągu dwóch miesięcy liczba zakażeń jednak wzrośnie.

Czy w związku z nowymi wariantami powinniśmy powrócić do jakichś obostrzeń?

Absolutnie nie. Weszliśmy w fazę współistnienia populacji i wirusa. Populacja ludzka współistnieje z innymi wirusami od setek lat. Pojawienie się nowego patogenu było tragiczne w skutkach. Dopóki nie pojawi się nowy patogen, możemy być spokojni. Powinniśmy przede wszystkim zwrócić uwagę na dobre odżywianie i ruch, a osoby starsze i z obniżoną odpornością powinny się szczepić.

Czytaj więcej

Sąd UE o niemieckiej pomocy dla firm dotkniętych epidemią COVID-19

Czyli obowiązek noszenia maseczek już nam nie grozi? W Hiszpanii obowiązek zasłaniania ust i nosa obowiązuje nie tylko w ośrodkach ochrony zdrowia, szpitalach i aptekach, ale także w środkach publicznego transportu. Czy powinniśmy też nałożyć takie obostrzenia?

Absolutnie nie.

Skoro jest tak dobrze, to może należy znieść stan zagrożenia epidemicznego? Zgodnie z przepisami obowiązuje on do końca marca.

Zobaczymy, co przyniesie zima. Takie decyzje powinny być podejmowane zawsze z opóźnieniem. Jeśli do końca kwietnia nie pojawi się nic groźnego, stan zagrożenia epidemicznego będzie można znieść.

Polska potrzebuje jednak rzetelnego, dobrze przygotowanego planu na wypadek kolejnej pandemii. Jesteśmy to winni przyszłym pokoleniom po naszym doświadczeniu z Covid-19. Plan powinien objąć system zbierania danych i powołania ośrodków analitycznych. Powinniśmy też skorygować uprawnienia organów administracji. Plan powinien odpowiadać wiedzy i możliwościom technolo-gicznym, jakie posiadamy.

Czy nadchodzi covidowa fala? Kraken jest w natarciu. Niepokoi też sytuacja w Chinach.

Jeśli pojawi się nowy wariant, na który mamy mniejszą odporność krzyżową, czyli nabytą po szczepieniach lub infekcjach innymi wariantami, oczywiście fala się pojawi. Ale nie będzie groźna. Przypadki hospitalizacji i zgonów będą rzadkie. Mamy bardzo wysoką i utrzymującą się immunizację społeczną. Inaczej w Chinach. Polityka zero covid i mniej skuteczne szczepienia spowodowały wzrost liczby poważnych zachorowań. Nie da się uciec od zbudowania odporności stadnej. Większość krajów świata taką odporność ma.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona