Aktualizacja: 04.05.2015 23:10 Publikacja: 04.05.2015 22:15
Foto: Rzeczpospolita/ Paweł Gałka
Dzieci powinny mieć odrębny od dorosłych system finansowania leczenia. Z takim apelem do ministra zdrowia zwrócił się Marek Michalak, rzecznik praw dziecka.
Wystąpienie do Bartosza Arłukowicza można odczytywać jako apel o ratowanie pediatrii, która na przestrzeni ostatnich lat znalazła się w finansowej zapaści. NFZ wycenia procedury pediatryczne poniżej opłacalności ich wykonywania, a na specjalizację z pediatrii wśród młodych lekarzy brakuje chętnych.
Dlatego rzecznik praw dziecka proponuje ministrowi, aby stworzył oddzielne rozporządzenie z wykazem szpitalnych świadczeń zdrowotnych dla dzieci. To oznacza, że dotychczasowe rozporządzenie w sprawie koszyka świadczeń gwarantowanych wyliczałoby już tylko procedury medyczne dla dorosłych, a równolegle funkcjonowałby rozporządzenie koszykowe dla dzieci. Za wszystkie usługi medyczne, zarówno dla dzieci, jak i osób powyżej 18. roku życia, płaciłby NFZ. Na leczenie szpitalne dzieci w 2014 roku NFZ wydał 940 mln zł.
Tylko w 2024 roku w Polsce przeprowadzono blisko 12 000 amputacji kończyn i aż dwa razy tyle zabiegów usunięcia...
Od maja 2024 r. do kwietnia 2025 r. farmaceuci wystawili 18 736 recept na pigułkę „dzień po” w ramach programu p...
System ochrony zdrowia wymaga reformy – uważają przedsiębiorcy. Trudno jednak o wspólną wizję tego, jak powinny...
Sztuczną inteligencję wykorzystuje 13,2 proc. szpitali oraz 4,1 proc. podmiotów realizujących ambulatoryjne świa...
Przesunięcie profilaktyki na szczebel podstawowej opieki zdrowotnej może pomóc w rozwiązaniu problemu niskiego u...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas