Reklama

NSA: powstanie nowej kancelarii nie zależy od liczby notariuszy w mieście

Interes społeczny przemawia za tym, aby popyt na usługi notarialne był zaspokajany w coraz szerszym zakresie, tak żeby zapewnić obywatelom swobodny dostęp do tego rodzaju usług – stwierdził w wyroku Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 23.07.2013 15:51

NSA: powstanie nowej kancelarii nie zależy od liczby notariuszy w mieście

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski Łukasz Solski

W listopadzie 2010 r. M.S. wystąpił do ministra Sprawiedliwości o powołanie na stanowisko notariusza. Mimo, iż działająca jako organ opiniodawczy Rada Izby Notarialnej w uchwale negatywnie zaopiniowała jego wniosek, stwierdzając, że potrzeby społeczne w zakresie dostępności usług notarialnych na danym terenie „są zaspokojone ponad miarę", Minister Sprawiedliwości powołał M.S. na notariusz i wyznaczył mu siedzibę kancelarii notarialnej.

Zwiększone zapotrzebowanie

Minister uznał, że M.S. spełnia przesłankę rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu notariusza, a ponadto stwierdził, że przepisy Prawa o notariacie nie uzależniają utworzenia kolejnej kancelarii notarialnej od nieprzekroczenia określonej liczby kancelarii w danej miejscowości, natomiast liczba notariuszy i sporządzanych przez nich aktów notarialnych są jedynie wskazówką określającą lokalne potrzeby w zakresie tworzenia kolejnych kancelarii. Minister powołał się przy tym na zwiększone zapotrzebowanie na usługi notarialne, wynikające m.in. z nieuniknionego ekonomicznego i społecznego rozwoju miasta.

Rada Izby Notarialnej nie zgodziła się z tą decyzją, wskazując, że tworzenie kolejnych kancelarii w tej samej miejscowości nie powinno prowadzić do załamania rentowności istniejących kancelarii oraz podnosząc, że działający w mieście rejenci zaspokajają całkowicie potrzeby społeczne.

Minister Sprawiedliwości utrzymał w mocy swoje wcześniejsze rozstrzygnięcie, wyjaśniając, iż Rada Izby Notarialnej nie przedstawiła żadnych zasługujących na uwzględnienie argumentów. Wskazano m.in. że w mieście tym działa 22 notariuszy, przy czym – zważywszy na ogólną liczbą ludności (ponad 307 tys. osób) – na jednego notariusza przypada ponad 13 tys. mieszkańców. Zdaniem Ministra, mimo takiej liczby notariuszy zapotrzebowanie na usługi notarialne była nadal duża, skoro liczba dokonywanych przez nich czynności nie odbiegała znacząco od średniej w Izbie. Minister powołał się na dane statystyczne, z których wynikało, że w 2010 r. średnio miesięcznie jeden notariusz w mieście sporządzał 64,3 aktów notarialnych (przy średniej w Izbie 67,3) oraz dokonał średnio miesięcznie 334,08 innych czynności notarialnych (przy średniej w Izbie 260,5).

Liczba kancelarii nie ma znaczenia

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, iż decyzje Ministra Sprawiedliwości nie naruszały prawa i wobec tego skarga Rady Izby Notarialnej podlegało oddaleniu. Od tego wyroku Rada odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, podnosząc po raz kolejny, iż jej zdaniem nie istnieje konieczność tworzenia następnej kancelarii notarialnej w tym mieście, a wydana w sprawie decyzja o powołaniu na stanowisko notariusza i wyznaczenie siedziby kancelarii przeczy zasadom celowego i racjonalnego rozmieszczenia kancelarii. Minister Sprawiedliwości wniósł o oddalenie środka odwoławczego.

Reklama
Reklama

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 czerwca 2013 r. (sygn. akt II GSK 491/12) uznał, iż skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych podstaw, a tym samym decyzja o wpisaniu na listę notariuszy i lokalizacji kancelarii była zgodna z prawem.

W uzasadnieniu NSA przypomniał, iż przepisy Prawa o notariacie nie uzależniają utworzenia kolejnej kancelarii notarialnej od nieprzekroczenia określonej liczby kancelarii w danej miejscowości, a ponadto, skoro kandydat na rejenta spełniał wszystkie ustawowe wymogi, to nie można skutecznie postawić zarzutu niewłaściwego zastosowania art. 10 tej ustawy.

NSA zwrócił także uwagę, iż interes społeczny przemawia za tym, aby popyt na usługi notarialne był zaspokajany w coraz szerszym zakresie, tak żeby zapewnić obywatelom swobodny dostęp do usług notarialnych.

W listopadzie 2010 r. M.S. wystąpił do ministra Sprawiedliwości o powołanie na stanowisko notariusza. Mimo, iż działająca jako organ opiniodawczy Rada Izby Notarialnej w uchwale negatywnie zaopiniowała jego wniosek, stwierdzając, że potrzeby społeczne w zakresie dostępności usług notarialnych na danym terenie „są zaspokojone ponad miarę", Minister Sprawiedliwości powołał M.S. na notariusz i wyznaczył mu siedzibę kancelarii notarialnej.

Zwiększone zapotrzebowanie

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
W tych miejscach lepiej nie zbierać grzybów. Kary za złamanie przepisów są wysokie
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama