W listopadzie 2010 r. M.S. wystąpił do ministra Sprawiedliwości o powołanie na stanowisko notariusza. Mimo, iż działająca jako organ opiniodawczy Rada Izby Notarialnej w uchwale negatywnie zaopiniowała jego wniosek, stwierdzając, że potrzeby społeczne w zakresie dostępności usług notarialnych na danym terenie „są zaspokojone ponad miarę", Minister Sprawiedliwości powołał M.S. na notariusz i wyznaczył mu siedzibę kancelarii notarialnej.
Zwiększone zapotrzebowanie
Minister uznał, że M.S. spełnia przesłankę rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu notariusza, a ponadto stwierdził, że przepisy Prawa o notariacie nie uzależniają utworzenia kolejnej kancelarii notarialnej od nieprzekroczenia określonej liczby kancelarii w danej miejscowości, natomiast liczba notariuszy i sporządzanych przez nich aktów notarialnych są jedynie wskazówką określającą lokalne potrzeby w zakresie tworzenia kolejnych kancelarii. Minister powołał się przy tym na zwiększone zapotrzebowanie na usługi notarialne, wynikające m.in. z nieuniknionego ekonomicznego i społecznego rozwoju miasta.
Rada Izby Notarialnej nie zgodziła się z tą decyzją, wskazując, że tworzenie kolejnych kancelarii w tej samej miejscowości nie powinno prowadzić do załamania rentowności istniejących kancelarii oraz podnosząc, że działający w mieście rejenci zaspokajają całkowicie potrzeby społeczne.
Minister Sprawiedliwości utrzymał w mocy swoje wcześniejsze rozstrzygnięcie, wyjaśniając, iż Rada Izby Notarialnej nie przedstawiła żadnych zasługujących na uwzględnienie argumentów. Wskazano m.in. że w mieście tym działa 22 notariuszy, przy czym – zważywszy na ogólną liczbą ludności (ponad 307 tys. osób) – na jednego notariusza przypada ponad 13 tys. mieszkańców. Zdaniem Ministra, mimo takiej liczby notariuszy zapotrzebowanie na usługi notarialne była nadal duża, skoro liczba dokonywanych przez nich czynności nie odbiegała znacząco od średniej w Izbie. Minister powołał się na dane statystyczne, z których wynikało, że w 2010 r. średnio miesięcznie jeden notariusz w mieście sporządzał 64,3 aktów notarialnych (przy średniej w Izbie 67,3) oraz dokonał średnio miesięcznie 334,08 innych czynności notarialnych (przy średniej w Izbie 260,5).
Liczba kancelarii nie ma znaczenia
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, iż decyzje Ministra Sprawiedliwości nie naruszały prawa i wobec tego skarga Rady Izby Notarialnej podlegało oddaleniu. Od tego wyroku Rada odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego, podnosząc po raz kolejny, iż jej zdaniem nie istnieje konieczność tworzenia następnej kancelarii notarialnej w tym mieście, a wydana w sprawie decyzja o powołaniu na stanowisko notariusza i wyznaczenie siedziby kancelarii przeczy zasadom celowego i racjonalnego rozmieszczenia kancelarii. Minister Sprawiedliwości wniósł o oddalenie środka odwoławczego.