Aby wesprzeć gminy i rodziców zaangażowanych w edukację na wsi, Federacja Inicjatyw Oświatowych stworzy mechanizm pozwalający monitorować różne sposoby realizacji zadań oświatowych, zależnie od tego, kto się nimi zajmuje. Poprzez stronę internetową samorządowcy będą mogli suche liczby zamienić w atrakcyjne wykresy, pokazujące, co generuje koszty, a co pozwala je redukować.
– Samorządowcy nie potrafią przekazać informacji o trudnej sytuacji gminy swoim radnym i mieszkańcom. W rezultacie mają kłopoty z przeprowadzeniem koniecznych zmian. Narzędzie, które tworzymy z pomocą unijnego projektu, ułatwi im komunikację – wyjaśnia Alina Kozińska-Bałdyga, prezes FIO.
Matryca w prosty sposób pozwoli zobrazować strukturę dochodów gminy i wydatków oświatowych i pokaże, jakie zmiany pozwolą utrzymać szkołę z otrzymywanej subwencji.
– Gminy dokładnie wiedzą, ile wydają na oświatę i co kosztuje za dużo. My pozwolimy im szybko porównać koszty szkoły publicznej i niepublicznej o uprawnieniach szkoły publicznej prowadzonej przez stowarzyszenie rodziców – tłumaczy Kozińska-Bałdyga.
Przekazywanie placówek edukacyjnych organizacjom pozarządowym, zwłaszcza stowarzyszeniom rozwoju wsi, to sposób na racjonalizację kosztów, a jednocześnie na aktywizację rodziców i wspólnot wiejskich.