"Bardzo dziękuję Towarzyszowi Prezydentowi Aleksandrowi Łukaszence" - napisał Szmydt na swoim profilu na X po polsku. O decyzji satrapy dowiedział się od białoruskiej państwowej agencji BielTA, której udzielił komentarza:
"Teraz czuję się bardziej Białorusinem niż Polakiem" - mówił. - „W Polsce i we wszystkich krajach Unii Europejskiej są przeciwko mnie nakazy aresztowania. Poważnie? Przyjechał tu człowiek, chce mieszkać na Białorusi, nikomu nie zrobił krzywdy, nie złamał żadnego prawa. I co oni ze mnie zrobili? Jestem szpiegiem? A jaki jest dowód na to, że jestem szpiegiem? Nie ma" - stwierdził.