54-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu radomszczańskiego, został zatrzymany do dyspozycji prokuratora. Był pijany i – jak poinformowała policja – miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
Jak poinformował w rozmowie z TVN24 asp. Dariusz Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, obecnie mężczyzna trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań. - Mężczyzna miał 1,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a więc był nietrzeźwy. We wtorek będą z nim wykonywane czynności, usłyszy też zarzuty prokuratorskie – powiedział policjant.
Ranni trafili do szpitali w Końskich, Włoszczowej, Radomsku, Częstochowie i Łodzi
Poszkodowani zostali przetransportowani do szpitali w Końskich, Włoszczowej, Radomsku, Częstochowie i w Łodzi. Sześć osób wciąż przebywa w szpitalach. Większość poszkodowanych doznało złamań i potłuczeń. Jeden z mężczyzn, który trafił do szpitala w Łodzi, ma skomplikowane złamanie podudzia.
Tuż po wypadku 54-latek został zatrzymany. Asp. Kaczmarek relacjonował w rozmowie z portalem Onet, że nie stawiał oporu, a na policję czekał w swoim samochodzie.