Aktualizacja: 25.01.2016 13:38 Publikacja: 25.01.2016 13:38
Foto: 123rf.com
Lepsze warunki pracy, osobiste pragnienie zmiany i niezadowolenie z aktualnego pracodawcy- te trzy powody najczęściej wskazywali Polacy, którzy w ostatnich miesiącach 2015 roku zmienili pracę. Zrobił to wówczas niemal co czwarty (24 proc.) z ponad 800 pracowników, którzy wzięli udział w najnowszej, 22. Już edycji międzynarodowego badania Monitor Rynku Pracy, które przeprowadziła agencja doradztwa personalnego Randstad na przełomie listopada i grudnia minionego roku.
Wprawdzie odsetek pracowników, którzy w drugiej połowie ub. roku zmienili zatrudnienie był nieco niższy niż rok wcześniej, ale i tak Polacy wykazali się (jak zwykle) mobilnością przekraczającą europejską średnią (22 proc.). Co więcej, dużo rzadziej niż w poprzednich falach badania była to mobilność wymuszona – zmiana struktury firmy (czyli de facto zwolnienia) - która w latach po kryzysie finansowym była wskazywana jako główny albo drugi powód zmiany pracodawcy -teraz spadła na czwarte miejsce (16 proc. badanych). Jednocześnie do rekordowych 45 proc. wzrósł odsetek tych, którzy zmieniali pracodawcę szukając lepszych warunków zatrudnienia. Na czele z podwyżką, na którą we własnej firmie na przełomie roku liczył niespełna co drugi z badanych. Premii spodziewała się ponad połowa z nich. To najlepszy wynik od trzech lat, ale- jak przypominają eksperci Randstad - dużo lepiej Polacy oceniają kondycję swojego pracodawcy; 73 proc. uważa, że 2016 r. będzie dla ich firmy finansowo lepszy niż miniony (co oznacza przekonanie, że firmę stać na wyższe płace...).
Z danych GUS wynika, że górnictwo to jedna z najlepiej opłacanych branż w Polsce, z przeciętnymi zarobkami w okolicach 12 tys. zł brutto miesięcznie i medianą w okolicach 10 tys. zł. Czy te dane znajdują potwierdzenie w innych źródłach? Przy okazji niedawnej Barbórki sprawdzamy, ile zarabiają górnicy.
Już prawie połowa Polaków dobrze ocenia swoje możliwości i perspektywy finansowe. To znacznie więcej niż jesienią zeszłego roku, choć w opiniach widać sporo rozbieżności - także wśród najlepiej zarabiających.
Nie dość, że pracodawcy rzadziej niż przed rokiem planują w I półroczu 2025 r. wzrost wynagrodzeń, to jeszcze ograniczają wysokość podwyżek.
Firmy rzadziej niż przed rokiem planują wzrost wynagrodzeń. Jednocześnie chcą ograniczyć wysokość podwyżek. Przyszły rok ma być dla pracowników pod tym względem znacznie gorszy.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Połowa pracujących w Polsce zarabiała powyżej 6507 zł, a połowa mniej. W czerwcu płace wciąż były niższe niż w lutym i w marcu - wynika z raportu GUS „Rozkład wynagrodzeń w gospodarce narodowej w czerwcu 2024 r.”
Polska gospodarka rośnie wolniej od oczekiwań. Inflacja, choć pójdzie w górę, nie jest postrzegana jako problem. Znacznie poważniejsze zagrożenia to m.in. sytuacja zewnętrzna. To główne wnioski z najnowszych badań Europejskiego Kongresu Finansowego.
Przewoźnicy liczą, że rząd zgodzi się na zmiany zasad wyliczania wynagrodzeń kierowców i składek ZUS oraz pozwoli wliczyć diety i delegacje w koszty.
Już prawie połowa Polaków dobrze ocenia swoje możliwości i perspektywy finansowe. To znacznie więcej niż jesienią zeszłego roku, choć w opiniach widać sporo rozbieżności - także wśród najlepiej zarabiających.
Nie dość, że pracodawcy rzadziej niż przed rokiem planują w I półroczu 2025 r. wzrost wynagrodzeń, to jeszcze ograniczają wysokość podwyżek.
Firmy rzadziej niż przed rokiem planują wzrost wynagrodzeń. Jednocześnie chcą ograniczyć wysokość podwyżek. Przyszły rok ma być dla pracowników pod tym względem znacznie gorszy.
Połowa pracujących w Polsce zarabiała powyżej 6507 zł, a połowa mniej. W czerwcu płace wciąż były niższe niż w lutym i w marcu - wynika z raportu GUS „Rozkład wynagrodzeń w gospodarce narodowej w czerwcu 2024 r.”
Polscy przedsiębiorcy domagają się nowych zasada wynagradzania kierowców, wprowadzone dwa lata temu są zbyt kosztowne.
Dodatek aktywizacyjny to świadczenie, które ma zachęcić osoby bezrobotne i pobierające zasiłek do aktywnego szukania pracy. Od 1 czerwca wynosi 831 zł brutto. Środki są wypłacane przez urząd pracy. Kto może skorzystać z tej formy wsparcia?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas