Wniosek o ustosunkowanie się do publikacji zgłosił luterański biskup wojskowy Ryszard Borski. Chciał on by zwierzchnik Kościoła, który zapoznał się z materiałami z archiwum Instytutu Pamięci Narodowej na swój temat odniósł się do treści, które ujawniła „Rz”. Chciał również odpowiedzi na pytanie czy biskup Jagucki czuje się przez „Rz” pomówiony i czy treści opublikowane w „Rz” zgadzają się z zawartością jego teczki.
Na wniosek prezesa Synodu ks. Jerzego Samca przegłosowano jednak utajnienie tej części obrad. Wniosek prawdopodobnie został przegłosowany po tym jak na galerii dla publiczności dostrzeżono dziennikarza „Rz”.
Jak ustaliła „Rz” w niejawnej części obrad zwierzchnik polskich luteran odmówił odpowiedzi na pytania. Stwierdził, że ponieważ wniosek został zgłoszony dopiero podczas obrad synody nie miał czasu by przygotować odpowiedź.
We wcześniejszej dyskusji członkini Synodu Maria Czudek zgłosiła projekt uchwały. Chciała by Synod zajął stanowisko po publikacji „Rz”. Apelował o to również biskup diecezji mazurskiej Rudolf Bażanowski. – To kwestia naszej duszpasterskiej odpowiedzialności. Wierni Kościoła zranieni tymi doniesieniami oczekują od Synodu zajęcia stanowiska – mówił biskup Bażanowski. W związku z potrzebą pisemnego sformułowania stanowiska ten punkt programu przesunięto na popołudnie.
Po wystąpieniu biskupa Jaguckiego członkowie synodałowie przegłosowali jedynie lakoniczną uchwałę, że do czasu zakończenia prac Komisji Historycznej zajmującej się lustracją w Kościele ewangelickim Synod powstrzymuje się od zajmowania stanowiska.