Andriej Wozniesieński urodził się 12 maja 1933 r. Pisał o sprawach społecznych, zbyt dobitnie wyrażane myśli nie podobały się sowieckiej władzy. W 1963 roku Nikita Chruszczow wykrzyczał do Wozniesieńskiego „Wynoś się won pan Panie Wozniesieński do swoich mocodawców. Ja każę dać panu paszport i wyjeżdżaj Pan". Jednak bez względu na opinie oficjeli, wiersze poety zyskały uznanie czytelników.

Doceniany przede wszystkim zagranicą poeta, w Rosji został oficjalnie uznany dopiero po upadku komunizmu. - Jego śmierć jest ogromną stratą dla rosyjskiej kultury - powiedział minister kultury Aleksandr Awdiejew. - Wozniesienski był nowatorem w poezji, filozofem, który stale eksperymentował ze słowem - dodał minister. Kondolencje rodzinie poety złożył prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Jest autorem między innymi zbiorów poetyckich "Serce Achilla", „Cień dźwięku", „Spojrzenie", „Pokusa". W Polsce ukazały się wybory jego utworów "Parabola" i "Antyświaty".