Niższy, niż się spodziewano, wynik Bronisława Komorowskiego wywołał popłoch w Platformie Obywatelskiej. – Nastroje są złe. Panuje przekonanie, że ciężko będzie wygrać drugą turę – mówi „Rz” polityk z władz partii.
Oficjalnie jednak politycy Platformy są bardziej powściągliwi. – Myślałem, że różnica w wynikach między Bronisławem Komorowskim a kandydatem PiS będzie większa – przyznaje Krzysztof Lisek, europoseł PO. – Mimo to Komorowski jest faworytem i jest bliżej wygranej.
Wiceszef PO Tomasz Tomczykiewicz podkreśla jednak, że niższy od założeń wynik Komorowskiego przyczyni się do większej mobilizacji elektoratu kandydata Platformy w drugiej turze.
[srodtytul]Zdaniem Gowina, zdaniem Palikota[/srodtytul]
Władze PO, które natychmiast wykonały gesty w stronę lewicy, muszą się liczyć z oporem części partii. Niektórym politykom nie podoba się pomysł aliansu z Grzegorzem Napieralskim.