Papież gotów do zmiany obyczajów

Ks. Andrzej Szostek, były rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Aktualizacja: 16.03.2013 11:49 Publikacja: 16.03.2013 01:12

Papież gotów do zmiany obyczajów

Foto: AFP

Papież jeździ autokarem, wracając z modlitwy, osobiście odbiera swoje walizki, pokazuje się nam w zaskakująco codzienny i zwykły sposób...

Ks. Andrzej Szostek:

Papież Franciszek uderza swoją prostotą. Już samo jego przywitanie, kiedy powiedział „Bracia i siostry, dobry wieczór" językiem, którym my się zwykle pozdrawiamy, zwróciło uwagę na to, że Ojciec Święty chce utrzymać bliski kontakt z ludźmi, z wiernymi, ze światem. Nie na poziomie wysoko pontyfikalnym, tylko możliwie prostym. Cały szereg informacji, które do nas docierają, poświadcza, że ta prostota to wybrany przez niego styl życia. Domyślać się można, że to jeden z powodów, dla których wybrał jako pierwszy następca Świętego Piotra, imię Franciszek. Nawiązując do Świętego Franciszka z Asyżu, ale także Świętego Franciszka Ksawerego.

Co papież chce nam w ten sposób przekazać?

Myślę, że w tym jest jakaś ważna informacja na temat stylu, w jakim zamierza spełniać swoją posługę Piotrową. Wprawdzie papież jest również głową państwa watykańskiego, ale najwyraźniej to nie jest perspektywa, która najbardziej zaprząta jego głowę. Franciszek z całą pewnością w obowiązujący rytm i protokół się wpisze, ale znamienne jest to, że od pierwszego wystąpienia na balkonie w Watykanie sygnalizuje gotowość zmiany niektórych zwyczajów.

A może zachowanie papieża i jego „ludzka" twarz jest tylko pewnego rodzaju grą, która ma zdobyć mu popularność...

Postęp techniki sprawia, że obecnie cały świat ogląda każdy gest, każdy krok, każde spojrzenie ważnych osobistości, do których niewątpliwie należy papież. Kiedyś nie było tak dociekliwego spojrzenia mediów, nie było więc tych wszystkich domysłów i interpretacji przedstawianych przez dziennikarzy i komentatorów.

Taka jest obecnie rola dziennikarzy.

Ale czasem te interpretacje są nazbyt pośpieszne. Papież przecież nawet nie miał czasu, żeby się przygotować do „grania pod publiczkę" – zachowuje się, tak jak się zawsze zachowywał, nie ma powodów, żeby podejrzewać go o jakąś dwuznaczność, wszystko to jest bardzo naturalne. Odejście od pewnej konwencji – a więc na przykład jazda autobusami i niekorzystanie z arcybiskupich pałaców – to są zwyczaje papieża z jego poprzedniego życia. Taki jest jego styl, takim dał się poznać już wcześniej jako jezuita, jako kardynał Buenos Aires. I dziś widzimy, że jako papież stara się tego stylu życia nie zmieniać. A z tego możemy się tylko cieszyć.

Papież jeździ autokarem, wracając z modlitwy, osobiście odbiera swoje walizki, pokazuje się nam w zaskakująco codzienny i zwykły sposób...

Ks. Andrzej Szostek:

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!