Papież jeździ autokarem, wracając z modlitwy, osobiście odbiera swoje walizki, pokazuje się nam w zaskakująco codzienny i zwykły sposób...
Ks. Andrzej Szostek:
Papież Franciszek uderza swoją prostotą. Już samo jego przywitanie, kiedy powiedział „Bracia i siostry, dobry wieczór" językiem, którym my się zwykle pozdrawiamy, zwróciło uwagę na to, że Ojciec Święty chce utrzymać bliski kontakt z ludźmi, z wiernymi, ze światem. Nie na poziomie wysoko pontyfikalnym, tylko możliwie prostym. Cały szereg informacji, które do nas docierają, poświadcza, że ta prostota to wybrany przez niego styl życia. Domyślać się można, że to jeden z powodów, dla których wybrał jako pierwszy następca Świętego Piotra, imię Franciszek. Nawiązując do Świętego Franciszka z Asyżu, ale także Świętego Franciszka Ksawerego.