Antyplagiat prześwietli teksty

Program działa od 10 lat, a jego bazą jest ponad 300 tys. prac z 78 uczelni.

Aktualizacja: 08.07.2013 02:19 Publikacja: 08.07.2013 02:17

Antyplagiat prześwietli teksty

Foto: ROL

Jak dokładnie działa system Plagiat.pl?

Dr Sebastian Kawczyński:

Sprawdzany jest tekst całej pracy dyplomowej. Analiza polega na wykryciu i zaznaczeniu tych fragmentów, które są identyczne z fragmentami prac z naszej bazy oraz stron internetowych. Bazę stanowi już ponad 300 tys. prac napisanych w ciągu ostatnich 10 lat na 78 spośród 172 uczelni korzystających z naszego systemu. Wśród nich są m.in. wszystkie publiczne uniwersytety ekonomiczne, większość publicznych uczelni medycznych, Uniwersytet Warszawski, a także wydział filozoficzny UJ. Ilość wykrytych fragmentów identycznych w danej pracy dyplomowej składa się na współczynnik podobieństwa, który określa, w jakim stopniu praca jest podobna do innych tekstów odnalezionych w bazie oraz w Internecie. System porównuje prace także wszystkich aktualnie obowiązujących aktów prawnych i części archiwalnych. Wszystkie ustawy i akty prawne system zaznacza w inny sposób niż pozostałe zapożyczenia. Są one też ujęte w osobnym współczynniku podobieństwa. Fragmenty odnalezione w Internecie zaznacza bowiem na zielono, elementy wykryte w naszej bazie na czerwono, a fragmenty aktów prawnych znajdują się na niebieskim tle. Dzięki temu promotor dokładnie widzi, jaki fragment pracy pochodzi ze strony internetowej, a jaki jest, być może, częścią innej pracy dyplomowej.

Prace dyplomowe mogą się  opierać na innych źródłach. Czy system sprawdza, czy dany fragment pracy jest prawidłowo oznaczonym cytatem?

System zaznacza wszystkie identyczne fragmenty pracy, które odnalazł w innych tekstach. I to nie jest wada. On tak właśnie ma działać. Bo cel działania systemu jest taki, by dostarczyć promotorowi informacje, na podstawie których będzie on w stanie ocenić, czy dana praca została napisana samodzielnie, czy przy użyciu metody „kopiuj – wklej". To promotor ocenia, czy student napisał pracę samodzielnie. Można też dokładnie sprawdzić, czy to, co system zaznacza, jest prawidłowo zacytowane. Gdybyśmy omijali przy sprawdzaniu fragmenty prac ujęte w cudzysłów, nieuczciwi studenci z łatwością mogliby oszukiwać system. Musimy o tym pamiętać i stosować zabezpieczenia. Dlatego oferujemy pełny raport, który otrzymuje promotor i to on decyduje, czy praca została napisana samodzielnie.

Czy promotorzy wiedzą, jak odczytywać ten raport?

Każdy raport wyposażony jest w instrukcję określającą zasady interpretacji raportu. Zawiera ona również informacje dotyczące progów współczynników podobieństwa, których przekroczenie może być niebezpieczne. Jeżeli system wykryje w pracy fragmenty identyczne o długości min. 25 słów pochodzące z innej pracy i tego typu fragmenty analizowanej pracy będą stanowiły ponad 5 proc. jej objętości, sugerujemy, by promotor dokładnie przyjrzał się raportowi podobieństwa. Jeżeli ustalilibyśmy limit, po którego przekroczeniu praca automatycznie jest uznawana za plagiat, dopiero wtedy zrobilibyśmy krzywdę studentom i działali nie na rzecz poprawy jakości prac, tylko na rzecz ich pogorszenia. Nie istnieją ogólnopolskie standardy dotyczące właściwych proporcji pomiędzy tekstem autorskim i cytatami w pracach dyplomowych. Wprowadzanie ich „kuchennymi drzwiami" byłoby godną potępienia uzurpacją. Od lat mówimy, że raport podobieństwa jest tylko materiałem do oceny promotora. System nie ma go wyręczać w sprawdzaniu pracy, ale pomagać, by ocena była rzetelna i sprawiedliwa. Nic nie zastąpi kontaktu ucznia z mistrzem.

W jaki sposób studenci mogą dowiedzieć się, jak działa system?

Oferujemy szereg spotkań, wykładów i prezentacji dotyczących działania systemu. Uważamy, że podstawą jest, by studenci wiedzieli, jak chronić własność intelektualną i prawidłowo cytować. Nasz system nie jest wymierzony przeciw studentom. Chcemy, by oceny stawiane za ich prace dyplomowe były uczciwe. Mówimy, jak postępować, by system nie stanowił problemu. Zdarzało się, że na organizowanych przez nas spotkaniach informacyjnych pojawiało się nawet pół tysiąca osób.

Co mają zrobić studenci, którzy przerażeni oglądają wysoki współczynnik podobieństwa, a promotor odmawia zaakceptowania ich pracy tylko na tej podstawie?

Trudno mi uwierzyć, że w Polsce są jeszcze tacy promotorzy. Nasze stanowisko w tej kwestii jest jasne od lat – informujemy władze uczelni, że są to szkodliwe praktyki wypaczające sens procedury antyplagiatowej. Wysoka wartość współczynników powinna oznaczać wyłącznie to, że raport musi być dokładnie przeanalizowany. Jeśli student napisał pracę samodzielnie i prawidłowo cytował, nie powinien mieć żadnych problemów z procedurą antyplagiatową. Kiedy dowiaduję się o takich sytuacjach, sam interweniuję u władz uczelni. Na szczęście takie sytuacje są już w Polsce coraz rzadsze. My się bacznie przyglądamy, jak to wygląda na poszczególnych uniwersytetach. Jeśli widzimy, że gdzieś to działa nie tak, jak powinno, piszemy listy, proponujemy spotkania.

Jaka jest podstawa prawna wykorzystywania tekstów przez Plagiat.pl?

Są nią umowy z uczelniami, które udostępniają nam prace tylko i wyłącznie w celu wykonania oferowanej przez nas usługi, czyli wygenerowania raportu podobieństwa. Plagiat.pl. i nie ma i nie pretenduje do posiadania praw autorskich do prac w jakimkolwiek zakresie. Zależy nam natomiast na tym, żeby nie było żadnych wątpliwości prawnych dotyczących posiadania tych praw przez uczelnie. Ewentualne wątpliwości rozwiązują one w taki sposób, że każdy student, który oddaje pracę dyplomową do dziekanatu, podpisuje oświadczenie, które uprawnia uczelnię do jej przechowywania i przetwarzania na potrzeby systemu antyplagiatowego. Podkreślamy, że celem Plagiat.pl jest poprawa jakości kształcenia, a nie ochrona praw autorskich. Jeśli jednak przyczyniamy się także do tego, jesteśmy szczęśliwi.

Jaki jest koszt usług?

Cena jest ustalana dla każdej uczelni indywidualnie – od 8 do kilkunastu złotych za jedną pracę dyplomową. Zależy od liczby sprawdzanych prac, a przede wszystkim od zakresu stosowania systemu (uczelnie sprawdzające wszystkie prace płacą znacznie mniej niż te, które dokonują kontroli wybiórczo). Użytkownicy kont nieuczelnianych płacą od 6 do 10 zł za sprawdzenie 20 tys. znaków.

Jak dokładnie działa system Plagiat.pl?

Dr Sebastian Kawczyński:

Pozostało 99% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!