Przez pseudokibiców cierpią wszyscy - rozmowa z Pawłem Habratem

Rozmowa z Pawłem Habratem, psychologiem sportowym.

Publikacja: 31.07.2014 02:00

Przez pseudokibiców cierpią wszyscy - rozmowa z Pawłem Habratem

Foto: archiwum prywatne

Rz: Coraz bliżej zmian w przepisach o organizacji imprez masowych, w tym meczów piłkarskich. Czy stadionowi bandyci, wszczynając burdy, mobilizują czy rozpraszają piłkarzy?

Paweł Habrat:

Na pewno z perspektywy zawodników zachowanie kibiców jest ważne i znacząco wpływa na to, w jaki sposób podchodzi się do gry. A kibice w różny sposób reagują na sytuacje i wydarzenia, do których dochodzi na boisku, często zwiększając presję i mobilizując piłkarzy. Ale też potrafią doprowadzić do tego, że sytuacja na trybunach wymyka się spod kontroli, co wpływa negatywnie na zespół. Przerwa w grze spowodowana np. koniecznością uprzątnięcia boiska wytrąca piłkarzy z rytmu.

Ale bez kibiców nie byłoby piłki nożnej...

Oczywiście. Tyle że pseudokibice czasem doprowadzają do sytuacji niemających nic wspólnego z rywalizacją i duchem sportu. Ale też równie często to kibice są ważną siłą napędową drużyny. Kiedy Niemcy organizowali u siebie mistrzostwa świata w 2006 roku, wykorzystywali swoich kibiców i stworzoną przez nich presję do tego, by mobilizować zespół do gry. Kibice naprawdę mogą odgrywać rolę 12. zawodnika, który ma wpływ na to, co się dzieje na boisku, może podgrzewać atmosferę i osłabiać zapał drużyny przeciwnej.

Czasem za karę kibice nie są wpuszczani na mecze i drużyny grają przy pustych trybunach...

Piłkarze, podobnie jak sportowcy uprawiający inne dyscypliny, lubią dostawać wsparcie swoich kibiców i z niego korzystać. Kiedy z powodu kary nałożonej na klub mecze muszą odbywać się na zamkniętym stadionie, jest to dla zawodników pewien dyskomfort.

A czasem z powodu zachowania ?kibiców na klub są nakładane kary finansowe...

Przez zachowania pseudokibiców i nakładane potem kary cierpią wszyscy. Cierpią normalni kibice, którzy po prostu chcieliby dopingować swoją drużynę, cierpi klub, który musi zapłacić wspomnianą karę finansową albo – gdy zamknięto stadion – nie sprzedaje biletów. A polskie kluby piłkarskie nie należą przecież do bogatych.

— rozmawiała Agnieszka Kalinowska

Rz: Coraz bliżej zmian w przepisach o organizacji imprez masowych, w tym meczów piłkarskich. Czy stadionowi bandyci, wszczynając burdy, mobilizują czy rozpraszają piłkarzy?

Paweł Habrat:

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!