Reklama

Misja ostatniej nadziei

Kijów chce skierowania do Donbasu uzbrojonej policji OBWE, ale zgodę na to musi wyrazić Moskwa.

Aktualizacja: 11.05.2016 21:37 Publikacja: 10.05.2016 18:58

Czołgi w Doniecku 9 maja miały te same oznaczenia, co rosyjskie na placu Czerwonym

Czołgi w Doniecku 9 maja miały te same oznaczenia, co rosyjskie na placu Czerwonym

Foto: PAP/EPA

W środę o pogarszającej się sytuacji na wschodzie Ukrainy będzie rozmawiała „czwórka normandzka". Na zaproszenie szefa niemieckiej dyplomacji Franka-Waltera Steinmeiera do Berlina przyjadą ministrowie spraw zagranicznych Ukrainy, Francji i Rosji. Od kilku miesięcy obserwatorzy OBWE (Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie) odnotowują ciągłe naruszanie rozejmu w Donbasie. Prawie codziennie giną tam ludzie, zarówno po jednej, jak i drugiej stronie. We wtorek ukraińska armia alarmowała, że prorosyjscy separatyści prowadzą ostrzał artyleryjski na całej linii frontu. Z kolei w Doniecku oskarżają o to samo Kijów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama