„Wojna w Gazie jak zagłada Żydów”

Wspomóż Muzeum Palestyńskiego Holokaustu – taka reklama pojawiła się na stronie czołowej izraelskiej gazety

Publikacja: 05.01.2010 01:35

Zdjęcia zabitych z bronią w ręku Palestyńczy-ków pojawiają się na wszyst- kich manifesta- cjach w St

Zdjęcia zabitych z bronią w ręku Palestyńczy-ków pojawiają się na wszyst- kich manifesta- cjach w Strefie Gazy. Czy trafią również do projektowanego muzeum?

Foto: AFP

Dziennik „Haarec” to najbardziej prestiżowa i opiniotwórcza gazeta Izraela, z którą współpracuje wielu ocalałych z Zagłady. Wczoraj rano czytelnicy jej internetowego wydania przecierali oczy ze zdumienia. Na samej górze strony widniała reklama Muzeum Palestyńskiego Holokaustu opatrzona zdjęciem smutnej twarzy arabskiej dziewczynki.

– Jestem zaskoczona. Niestety, część reklam, które pojawiają się na naszej stronie, umieszcza tam automatycznie Google. My byśmy nigdy nie przyjęli takiego ogłoszenia – powiedziała „Rz” Sara Miller, która redaguje stronę „Haareca”. Okazało się, że reklama była widoczna tylko dla internautów spoza Izraela. Dlatego wisiała na stronie przez kilka godzin.

[wyimek]Nie ma różnicy, czy dziecko ginie od bomby czy od gazu cyklon B – uważają Palestyńczycy[/wyimek]

– Natychmiast skontaktujemy się z Google’em i podejmiemy interwencję – zapowiedziała w rozmowie z „Rz” Miller. Rzeczywiście, pół godziny po naszym telefonie reklama zniknęła. W Internecie można jednak obejrzeć stronę muzeum. Na razie całe to przedsięwzięcie opiera się na stronie internetowej oraz trójwymiarowym budynku w wirtualnym świecie Second Life.

Palestyńskim Holokaustem – według twórców muzeum – była zeszłoroczna izraelska operacja w Strefie Gazy. W jej wyniku zginęło od 1,2 do 1,4 tys. osób. W tym wiele dzieci. Na stronie muzeum można zobaczyć drastyczne, pośmiertne zdjęcia części z nich wraz z krótkim opisem.

Na przykład: „Amal Abed Rabbo. Wiek: dwa lata. Data mordu: 7.01.2009. Miejsce mordu: wioska Izbit. Broń użyta do mordu: pociski izraelskich żołnierzy. Okoliczności mordu: żołnierze z czołgu kazali rodzinie wyjść z domu. Następnie otworzyli ogień. Amal i jego siostra Suad (7 l.) zginęli na miejscu. Druga siostra, Samar, została ciężko ranna. Leży obecnie sparaliżowana w szpitalu w Belgii. Informacja dodatkowa: Gdy Amal został zastrzelony, miał w rękach ulubioną zabawkę, brązowego misia, który do dziś leży w ruinach jego domu”.

Strona, która zawiera również świadectwa „ocalonych”, opatrzona została mottem. Są nim słowa wiceministra obrony Izraela Matana Wilnai z lutego 2008 roku: „Palestyńczycy sprowadzą na siebie większe Szoah, bo użyjemy całej naszej siły, aby się bronić”. Szoah po hebrajsku oznacza „zniszczenie”, ale termin ten na ogół używany jest w odniesieniu do Holokaustu.

– Niestety, ten sam naród, który kiedyś padł ofiarą straszliwych zbrodni, dziś sam ich dokonuje. Czy dziecko umiera od bomby, czy cyklonu B nie ma znaczenia. Efekt jest ten sam – mówi „Rz” znany palestyński intelektualista Mustafa Barguti. – Używając podobnych porównań, Palestyńczycy chcą zwrócić uwagę świata na swoje cierpienia i obłudę Żydów. Gdyby zabici podczas Holokaustu mogli powstać z grobów, na pewno by nas poparli. Jako ofiary zbrodni nie zaakceptowaliby zbrodniczych działań Izraela – dodał.

Podobne tezy oburzają Miriam Akawię, izraelską pisarkę, ocalałą z Zagłady, która współpracuje z instytutem Yad Vashem. – Takie porównania są haniebne i robią nam wielką przykrość. To cios w nasze czułe miejsce – mówi „Rz”. – Pomijając już różnicę skali obu wydarzeń, najważniejszy jest motyw. Niemcy z premedytacją dokonali zaplanowanego ludobójstwa narodu. Śmierć palestyńskich dzieci była zaś tragiczną pomyłką podczas obronnej operacji wojskowej – dodała.

[b] Strona projektowanego muzeum: [link=http://www.palestinianholocaust.net]www.palestinianholocaust.net[/link][/b]

Dziennik „Haarec” to najbardziej prestiżowa i opiniotwórcza gazeta Izraela, z którą współpracuje wielu ocalałych z Zagłady. Wczoraj rano czytelnicy jej internetowego wydania przecierali oczy ze zdumienia. Na samej górze strony widniała reklama Muzeum Palestyńskiego Holokaustu opatrzona zdjęciem smutnej twarzy arabskiej dziewczynki.

– Jestem zaskoczona. Niestety, część reklam, które pojawiają się na naszej stronie, umieszcza tam automatycznie Google. My byśmy nigdy nie przyjęli takiego ogłoszenia – powiedziała „Rz” Sara Miller, która redaguje stronę „Haareca”. Okazało się, że reklama była widoczna tylko dla internautów spoza Izraela. Dlatego wisiała na stronie przez kilka godzin.

Pozostało 81% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!