Reklama

Rocznica wyprowadzenia sztandaru

Nieliczni rozpaczali po PZPR. Dominował strach przed nową rzeczywistością, w której pozycja w partii nie miała już znaczenia - mówi Antoni Dudek, politolog i historyk

Publikacja: 27.01.2010 01:57

Antoni Dudek, politolog i historyk

Antoni Dudek, politolog i historyk

Foto: Fotorzepa, Piotr Gęsicki Piotr Gęsicki

[b]Rz: 20 lat temu rozpoczął się XI Zjazd PZPR, podczas którego partia podjęła uchwałę o samorozwiązaniu. Czy PZPR po 1989 roku musiała zniknąć ze sceny politycznej?[/b]

[b]Antoni Dudek:[/b] 40 lat rządów w PRL skompromitowało partię, ale bezpośrednią przyczyną były przegrane rok wcześniej wybory z czerwca 1989 roku. Jeszcze przez kilka miesięcy po tej porażce ludzie tacy jak Mieczysław Rakowski (ostatni szef partii) uważali, że zmiana szyldu nie będzie konieczna i wystarczą zmiany wewnętrzne. Zostali przekonani przez działaczy, którzy chcieli się odciąć od PZPR, a na jej gruzach i majątku utworzyć nową partię.

[b]Zmiana szyldu z PZPR na SdRP była tylko chwytem marketingowym?[/b]

Nie do końca, bo dokonała się równocześnie zmiana pokoleniowa. Aleksander Kwaśniewski na kongresie założycielskim SdRP powiedział, że obejmie przywództwo, jeśli będzie mógł sam wskazać władze partii. W ten sposób z kierownictwa usunięto pięćdziesięcio- i szczęśćdziesięciolatków, zastępując ich działaczami młodszymi o 20 lat.

[b]Do historii przeszła komenda Rakowskiego „sztandar wyprowadzić”. Czy koniec PZPR był dla działaczy partii traumatycznym przeżyciem?[/b]

Reklama
Reklama

Nieliczni rozpaczali po PZPR. Dominował strach przed nową rzeczywistością, w której pozycja w partii nie miała już znaczenia. Wielu bało się dekomunizacji.

Mówiono o żądnych odwetu bolszewikach z „Solidarności”.

[b]Jak sobie poradzili w nowej Polsce?[/b]

Ludzie z obszarów gospodarczych i urzędów państwowych szybko zapomnieli o przeszłości i stali się głównymi beneficjentami procesu prywatyzacji. Ale wielu aparatczyków partyjnych po utracie pracy nie potrafiło się już odnaleźć w nowych warunkach i znalazło się na całkowitym marginesie życia.

[i]-rozmawiał Marcin Rafałowicz[/i]

[b]Rz: 20 lat temu rozpoczął się XI Zjazd PZPR, podczas którego partia podjęła uchwałę o samorozwiązaniu. Czy PZPR po 1989 roku musiała zniknąć ze sceny politycznej?[/b]

[b]Antoni Dudek:[/b] 40 lat rządów w PRL skompromitowało partię, ale bezpośrednią przyczyną były przegrane rok wcześniej wybory z czerwca 1989 roku. Jeszcze przez kilka miesięcy po tej porażce ludzie tacy jak Mieczysław Rakowski (ostatni szef partii) uważali, że zmiana szyldu nie będzie konieczna i wystarczą zmiany wewnętrzne. Zostali przekonani przez działaczy, którzy chcieli się odciąć od PZPR, a na jej gruzach i majątku utworzyć nową partię.

Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama