[b]Rz: 20 lat temu rozpoczął się XI Zjazd PZPR, podczas którego partia podjęła uchwałę o samorozwiązaniu. Czy PZPR po 1989 roku musiała zniknąć ze sceny politycznej?[/b]
[b]Antoni Dudek:[/b] 40 lat rządów w PRL skompromitowało partię, ale bezpośrednią przyczyną były przegrane rok wcześniej wybory z czerwca 1989 roku. Jeszcze przez kilka miesięcy po tej porażce ludzie tacy jak Mieczysław Rakowski (ostatni szef partii) uważali, że zmiana szyldu nie będzie konieczna i wystarczą zmiany wewnętrzne. Zostali przekonani przez działaczy, którzy chcieli się odciąć od PZPR, a na jej gruzach i majątku utworzyć nową partię.
[b]Zmiana szyldu z PZPR na SdRP była tylko chwytem marketingowym?[/b]
Nie do końca, bo dokonała się równocześnie zmiana pokoleniowa. Aleksander Kwaśniewski na kongresie założycielskim SdRP powiedział, że obejmie przywództwo, jeśli będzie mógł sam wskazać władze partii. W ten sposób z kierownictwa usunięto pięćdziesięcio- i szczęśćdziesięciolatków, zastępując ich działaczami młodszymi o 20 lat.
[b]Do historii przeszła komenda Rakowskiego „sztandar wyprowadzić”. Czy koniec PZPR był dla działaczy partii traumatycznym przeżyciem?[/b]