Bliskie pojednanie Kościoła i Cerkwi

Pamięć o ofiarach komunizmu w Polsce i Rosji będzie podstawą zbliżenia katolików i prawosławnych

Publikacja: 05.02.2010 20:42

Cerkiew rosyjską będzie zapewne reprezentował patriarcha Moskwy Cyryl

Cerkiew rosyjską będzie zapewne reprezentował patriarcha Moskwy Cyryl

Foto: AP

Do pojednania może dojść jeszcze w tym roku. I będzie to coś więcej niż wspólna modlitwa najwyższych przedstawicieli obu Kościołów na grobach ofiar Katynia. To będzie pojednanie dwóch największych kościołów Polski i Rosji wyrażone w modlitwie i wspólnym dokumencie.

[srodtytul]1200 męczenników[/srodtytul]

– W tej sprawie będziemy świadkami czegoś niezwykle istotnego, na miarę dziejową – mówił Adam Daniel Rotfeld, współprzewodniczący polsko-rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych, która zajmowała się m.in. przygotowaniem uczczenia 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W tej chwili między sekretariatem Konferencji Episkopatu Polski a Patriarchatem Rosyjskim trwają intensywne kontakty. – Stało się to możliwe z uwagi na większą otwartość obecnego patriarchy Moskwy Cyryla wobec Kościoła katolickiego i Polaków – podkreśla Grzegorz Polak, dziennikarz religia.tv.

Prace nad wspólnym dokumentem jeszcze nie ruszyły, ale z informacji "Rz" wynika, że podstawą pojednania może być pamięć o ofiarach oraz męczennikach komunizmu w Polsce i Rosji. Cerkiew Rosyjska wyniosła już na ołtarze 1200 męczenników komunizmu.

W opinii historyka prof. Jana Żaryna w dokumencie obok pamięci o wspólnych cierpieniach w czasach komunizmu powinno znaleźć się odniesienie do najpoważniejszego sporu Kościołów: o unitów i prozelityzm (prowadzoną przez Kościół katolicki ewangelizację Cerkiew uważa za nawracanie na siłę). Jednak ten ostatni problem – jak wynika z ustaleń "Rz" – nie będzie podnoszony, gdyż dotyczy Kościoła katolickiego w Rosji i relacji Watykan – Patriarchat Moskiewski, a nie bezpośrednio Kościoła w Polsce.

– Pojednanie z narodem rosyjskim było niespełnionym marzeniem prymasa Stefana Wyszyńskiego, który pod koniec Soboru Watykańskiego II wysłał słynne orędzie biskupów polskich do niemieckich – mówi dr Andrzej Grajewski, historyk, członek polsko-rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych. – Prymas nie miał wtedy partnera. Nie mógł słać listu do komunistów, od których zależna była wówczas Cerkiew.

W opinii dr. Grajewskiego dokument o pojednaniu będzie znaczący i pożądany, ale nie będzie miał takiego znaczenia, jak orędzie z 1965 roku w relacjach polsko-niemieckich. – Pojednanie religijne wzmocni pojednanie między narodami, ale dzisiaj nie może go zastępować w warstwie rozliczeń historycznych, prawnych i społecznopolitycznych – podkreśla.

Większą wagę do dokumentu przykłada prof. Żaryn: – Ogłoszenie dokumentu o pojednaniu Kościołów będzie miało ogromne znaczenie dla pojednania polsko-rosyjskiego, gdyż Kościół katolicki w Polsce jest wychowawcą narodu, podobną rolę spełnia obecnie w Rosji Cerkiew.

[srodtytul]Życzenie mnichów[/srodtytul]

Intensywne kontakty między Kościołem katolickim w Polsce a Cerkwią rosyjską rozpoczęły się kilka miesięcy temu od wizyty w Polsce mnichów z klasztoru św. Nila w Ostaszkowie. Zabiegali o nią ambasador RP w Moskwie Jerzy Bahr i abp Henryk Muszyński, obecnie prymas Polski.Dzięki ich staraniom spełniło się życzenie mnichów – otrzymali na Jasnej Górze kopię obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Chcą ją umieścić w budowanej w Ostaszkowie kaplicy, by uczcić polskich oficerów więzionych przez NKWD w ich klasztorze, a potem zamordowanych w Twerze i pochowanych w Miednoje.

Kaplica ma powstać w 2011 r. i wydawało się, że do tego momentu nic się nie wydarzy. Tymczasem w styczniu wizytę sekretarzowi episkopatu bp. Stanisławowi Budzikowi złożył ihumen Filip Riabych, zastępca abp. Hiliarona odpowiedzialnego w Patriarchacie Moskiewskim za kontakty zewnętrzne.

Jak się dowiedziała "Rz", dużą rolę w doprowadzeniu do tego spotkania odegrał Adam Rotfeld. – Bardzo leży mu na sercu, by do pojednania polsko-rosyjskiego włączyć oba Kościoły i w ten sposób poszerzyć proces o aspekt etyczno-moralny i religijny – zaznacza Grajewski.

Bp Budzik oświadczył, że forma i czas modlitwy przedstawicieli obu Kościołów w Katyniu nie są jeszcze ustalone. Ale wiadomo już, że nie będzie to tylko modlitwa w Katyniu i nie odbędzie się razem ze spotkaniem polityków. A zatem kiedy? Obchody katyńskie rozpoczynają się w kwietniu, ale kończą 2 września w Miednoje. Może więc w tym czasie?

[i]kai[/i]

Do pojednania może dojść jeszcze w tym roku. I będzie to coś więcej niż wspólna modlitwa najwyższych przedstawicieli obu Kościołów na grobach ofiar Katynia. To będzie pojednanie dwóch największych kościołów Polski i Rosji wyrażone w modlitwie i wspólnym dokumencie.

[srodtytul]1200 męczenników[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego