Eksperci ze strony Kościoła wejdą też w skład zespołu bioetycznego przy premierze, który tworzy poseł PO Jarosław Gowin. Takimi ustaleniami zakończyło się pierwsze od dwóch lat posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski.
Było to zarazem pierwsze spotkanie hierarchów Kościoła z gabinetem PO – PSL. Komisji przewodniczyli: wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna oraz abp Sławoj Leszek Głódź, biskup warszawsko-praski. – Panowała atmosfera pracy. Dokonano przeglądu spraw, które są przedmiotem zainteresowania stron – mówi Agnieszka Liszka, rzecznik rządu. Ze strony rządu nie padły żadne deklaracje poza wolą analizowania problemów. Jednym z nich jest polityka prorodzinna. – Nie chodzi o to, by prowadzić tylko politykę socjalną, ale by tworzyć dobry klimat i wsparcie dla rodzin wielodzietnych i tych, które chcą mieć dzieci – mówi ks. Józef Kloch, rzecznik episkopatu. Biskupi podkreślali, że obecna sytuacja demograficzna jest dramatyczna, a prowadzona polityka socjalna utrwala postawy roszczeniowe i uczy bierności. Potrzebne są zatem zmiany, które „wyrównają koszty, jakie ponoszą rodziny”.
Dyskutowana była sprawa zapłodnienia in vitro. W Polsce ta metoda leczenia bezpłodności nie jest prawnie uregulowana. Kościelni eksperci od etyki chcą się więc włączyć w konsultacje związane z pracami nad uregulowaniem stanu prawnego. Rozstrzygnąć trzeba m. in., jak będą przechowywane oraz niszczone powstałe zarodki. Gowin: – Skład zespołu bioetycznego jest finalizowany. Cieszę się, że wejdą do niego eksperci wskazani przez episkopat.
Omawiano też miejsce religii w szkole. Biskupi chcą utrzymania wliczania oceny z niej do średniej i wprowadzenia matury z religii. Wskazywali, że np. w Anglii, Austrii, Niemczech istnieje możliwość zdawania takiego egzaminu. Z kolei rząd podkreśla, że sprawa jest prawnie skomplikowana i czeka na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wliczania oceny do średniej.
Poruszono też sprawę prawnego uregulowania autonomii cmentarzy kościelnych, by osoby prowadzące je w imieniu Kościoła nie były traktowane jak przedsiębiorcy. Biskupi apelowali też o przywrócenie jako dnia wolnego święta Trzech Króli. Rząd podkreślił, że tę zmianę musi skonsultować z pracodawcami.