Rosyjska prasa: sprytni Polacy

Media w Rosji twierdzą, że polski premier uzyskał w Waszyngtonie maksymalne korzyści za zgodę Polski na amerykańską tarczę

Publikacja: 13.03.2008 01:12

Fiodor Łukianow

Fiodor Łukianow

Foto: Rzeczpospolita

„Premier Polski docisnął Biały Dom, grożąc przyjaźnią z Moskwą” – wybija w podtytule analizy poświęconej wizycie Donalda Tuska w Stanach Zjednoczonych rządowa „Rossijskaja Gazieta”. Zdaniem dziennika szef polskiego rządu przeprowadził „koronkową rozgrywkę”, nie rezygnując nawet z sięgnięcia po szantaż: zagroził zawarciem przymierza z Moskwą. Zdaniem gazety ten argument okazał się decydujący dla osiągnięcia celu.

„Można się domyślać, że władze Czech teraz gryzą palce” – zauważa autor. Podkreśla, iż „Polacy okazali się sprytniejsi”, bo – w odróżnieniu od Pragi – za zgodę na rozmieszczenie u siebie dziesięciu amerykańskich antyrakiet potrafili wynegocjować z Amerykanami modernizację swoich sił zbrojnych. Waszyngton zapłaci kwotę, która „będzie nie tylko imponująca, ale wręcz kolosalna”. „Polska robiła wszystko, aby okazać swoim partnerom po drugiej stronie Atlantyku rzekomą obojętność wobec planów Pentagonu. I Biały Dom skapitulował” – nie kryje podziwu autor analizy.

O tym, że polski premier może zaliczyć swoją wizytę w Ameryce do udanych, pisały wczoraj także inne rosyjskie dzienniki.

„Niezawisimaja Gazieta” zwraca uwagę na to, że „wygórowane żądania Warszawy dostarczyły Białemu Domowi problemów”. „Kwestię tarczy antyrakietowej sprowadzono z płaszczyzny wielkiej polityki i globalnego bezpieczeństwa do przedmiotu banalnego handlu” – podkreśla dziennik.Na pragmatyzm i twardość w negocjacjach z Amerykanami, dzięki którym nowy polski rząd „wypada pozytywnie” w porównaniu z poprzednim, zwraca uwagę gazeta „Wriemia Nowostiej”. Dziennik nie wyklucza, że Polska celowo gra na zwłokę w sprawie tarczy antyrakietowej, by podbić stawkę za zgodę na jej rozmieszczenie na swoim terytorium w rozmowach z przyszłą administracją w Białym Domu. „Ryzykuje jednak, że pozostanie i bez pieniędzy, i bez patriotów, gdyż nowa administracja amerykańska może w ogóle zrezygnować z tego programu” – sugeruje gazeta.

Wszystkie media rosyjskie zwracają uwagę na to, iż właśnie po wizycie Donalda Tuska w Waszyngtonie Biały Dom wystąpił z inicjatywą przeprowadzenia z Moskwą kolejnej rundy konsultacji w sprawie tarczy antyrakietowej. Eksperci podkreślają jednak, że nie doprowadzą one do żadnego przełomu.

„Szanse na powodzenie stały się jeszcze mniejsze” – pisze „Rossijskaja Gazieta”, cytując szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa.

– Myślę, że swoją postawą w negocjacjach z Amerykanami Donald Tusk zasłużył na życzliwy ton nie tylko ze strony rosyjskich mediów – mówi „Rzeczpospolitej” szef Instytutu Analizy Politycznej i Wojskowej Aleksander Szarawin.

Mimo postępu w negocjacjach państwa NATO liczą się z tym, że tarcza antyrakietowa jednak nie powstanie. Zdaniem przedstawicieli sojuszu północnoatlantyckiego na kwietniowym szczycie w Bukareszcie nie zapadnie decyzja o stworzeniu systemu, który będzie ją uzupełniał.

Tarcza nie będzie obejmowała swoim zasięgiem krajów NATO położonych na południu Europy: Grecji, Rumunii, Bułgarii i Turcji. Państwa sojuszu nie doszły do porozumienia, czy dodatkowy system jest potrzebny oraz kto miałby go finansować.

Fiodor Łukianow, politolog, redaktor naczelny pisma „Rosja w Globalnej Polityce”

Rz: Reakcja rosyjskiej prasy na rozmowy Donalda Tuska z George’em Bushem jest przychylna dla polskiego premiera. Czyżby Rosjanie cieszyli się z tego, że USA przeprowadzą modernizację polskiej armii?

Fiodor Łukianow: Radość Rosji z tego, że Polska się uzbroi w rakiety Patriot i wzmocni swoją siłę militarną, byłaby rzeczywiście nie lada zaskoczeniem. Myślę, że powodem życzliwych Tuskowi publikacji jest to, iż zażądał spełnienia tylu trudnych dla administracji amerykańskiej warunków, że Biały Dom będzie miał problemy – przede wszystkim u siebie w kraju – z uzasadnieniem budowy elementów tarczy w Europie. Zapewne wkrótce usłyszymy o kongresmenach, którzy zaczną kwestionować celowość realizacji tak kosztownego projektu.

Polska zażądała też rozwiązania przez USA problemów politycznych związanych z rozmieszczeniem tarczy. Czy Warszawa może liczyć na złagodzenie retoryki Moskwy pod jej adresem?

Zrzucenie odpowiedzialności politycznej na Stany Zjednoczone wygląda dziwacznie. Gdyby Polska nie chciała brać na siebie odpowiedzialności za udział w tym projekcie, mogłaby z niego zrezygnować. Dla Rosji kwestia podziału odpowiedzialności między Warszawę i Waszyngton nie ma znaczenia. Nigdy nie mieliśmy złudzeń, że problem tarczy można rozwiązać w trakcie negocjacji z Polską lub Czechami.

Czy Tusk nie dał argumentów demokratom, którzy mogą zrezygnować z realizacji projektu tarczy, jeśli dojdą do władzy?

Tusk zajął stanowisko bardzo wygodne dla siebie i swego rządu. Jeśli sprawa tarczy się odwlecze do wyborów w USA i demokraci z niej zrezygnują – będzie mógł mówić o swej dalekowzroczności. Jeśli Biały Dom spełni polskie warunki – to powie wyborcom, że osiągnął sukces.

—rozmawiał Andrzej Pisalnik

„Premier Polski docisnął Biały Dom, grożąc przyjaźnią z Moskwą” – wybija w podtytule analizy poświęconej wizycie Donalda Tuska w Stanach Zjednoczonych rządowa „Rossijskaja Gazieta”. Zdaniem dziennika szef polskiego rządu przeprowadził „koronkową rozgrywkę”, nie rezygnując nawet z sięgnięcia po szantaż: zagroził zawarciem przymierza z Moskwą. Zdaniem gazety ten argument okazał się decydujący dla osiągnięcia celu.

„Można się domyślać, że władze Czech teraz gryzą palce” – zauważa autor. Podkreśla, iż „Polacy okazali się sprytniejsi”, bo – w odróżnieniu od Pragi – za zgodę na rozmieszczenie u siebie dziesięciu amerykańskich antyrakiet potrafili wynegocjować z Amerykanami modernizację swoich sił zbrojnych. Waszyngton zapłaci kwotę, która „będzie nie tylko imponująca, ale wręcz kolosalna”. „Polska robiła wszystko, aby okazać swoim partnerom po drugiej stronie Atlantyku rzekomą obojętność wobec planów Pentagonu. I Biały Dom skapitulował” – nie kryje podziwu autor analizy.

Pozostało 80% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!